W przyszłym tygodniu ma dojść do spotkania szefa KE, Jean-Clauda Junckera oraz kilku unijnych komisarzy ze słynnym miliarderem, George’m Sorosem. Powód? Kłopoty, jakie ma na Węgrzech uczelnia założona przez finansistę.
Rzadko się zdarza, by Komisja Europejska ingerowała w kłopoty prywatnych uczelni. Jednak kiedy założycielem jednej z nich jest wpływowy finansista, George Soros, trudno, by unijni eurokraci przymknęli oko.
Wesprzyj nas już teraz!
Jakie kłopoty na Węgrzech ma złożony przez Sorosa Uniwersytet Środkowoeuropejski? 10 kwietnia prezydent Węgier, Janos Ader podpisał ustawę zgodnie z którą mogą tam działać wyłącznie uczelnie zagraniczne dysponujące międzypaństwową umową popierającą ich działalność, lub takie, które posiadają placówkę w kraju pochodzenia.
Warunków tych nie spełnia szkoła założona przez Sorosa. Dziwnym trafem pomysł nie spodobał się nie tylko samemu bezpośrednio zainteresowanemu, ale także unijnym komisarzom, na czele z szefem Komisji Europejskiej, Jeanem-Claudem Junckerem. Co ciekawe, rzeczniczka KE stwierdziła, że Juncker będzie rozmawiał z Sorosem o politycznych wydarzeniach, jakie w ostatnim czasie wydarzyły się na Węgrzech. Mowa między innymi o protestach studentów uczelni Sorosa, którym nie spodobał się pomysł prowadzący do jej zamknięcia.
Soros prowadzi szeroko zakrojoną ofensywę w Komisji Europejskiej, gdzie – wiele na to wskazuje – podejmuje działania mające na celu powstrzymać węgierski rząd przed wprowadzeniem niekorzystnych dla finansisty zmian. Obok Junckera Soros spotka się bowiem z innym wpływowym politykiem KE, Franzem Timmermansem.
Bruksela przygląda się też węgierskim propozycjom w sprawie działalności organizacji pozarządowych. Nowe prawo ma zobowiązywać organizacje pozarządowe, otrzymujące fundusze z zagranicy, do rejestrowania się jako „organizacje wspierane z zagranicy”.
Rządzący na Węgrzech Fidesz twierdzi, że niektóre finansowane z zagranicy organizacje pozarządowe działające w tym kraju, np. Węgierski Komitet Helsiński i Transparency International, należą do sieci organizacji Sorosa. Zdaniem władz w Budapeszcie amerykański miliarder węgierskiego pochodzenia za ich pośrednictwem próbuje wpływać na krajową politykę.
Źródło: dziennik.pl
ged