Niemal miliard dolarów – tyle stracił, zdaniem amerykańskiego dziennika znany międzynarodowy spekulant George Soros na zwycięstwie Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich.
Miliarder nie tylko nie krył swojego poparcia dla Hillary Clinton. Doradzał kandydatce popieranej przez Demokratów i przeznaczył miliony dolarów na jej kampanię. Już po zwycięstwie Trumpa spodziewał się, że wynik wyborów spowoduje spadki na giełdzie. Postawił na to spore pieniądze, jednak inwestorzy uznali, iż decyzje nowego prezydenta korzystnie wpłyną na branżę budowlaną oraz że Trump uprości podatki.
Wesprzyj nas już teraz!
„Wall Street Journal“ szacuje, iż straty Sorosa po wygranej Republikanina już osiągnęły miliard dolarów. Później miliarder miał odrobić część strat.
Spekulant pochodzenia węgiersko-żydowskiego dorobił się niebotycznej fortuny na operacjach giełdowych. Działa na rzecz tzw. społeczeństwa otwartego. Wspiera multikulturalizm, migracje reprezentantów obcych kultur do Europy, roszczenia odmiennych „orientacji seksualnych”. W zeszłym roku wykupił pakiet akcji Agory, wydawcy „Gazety Wyborczej”.
Źródło: niezalezna.pl/bankier.pl
RoM