Zespół biegłych psychiatrów i psychologa po miesięcznej obserwacji orzekł, że Jerzy D., który w grudniu ubiegłego roku dokonał profanacji cudownej Ikony Matki Bożej na Jasnej Górze, w chwili popełnienia czynu był niepoczytalny. Uznanie mężczyzny za niepoczytalnego oznacza, że nie podlega on odpowiedzialności karnej. Do sądu trafił wniosek o umorzenie prowadzonej przeciwko niemu sprawy.
Tomasz Ozimek z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie poinformował dziś, że mężczyzna poddany był obserwacji w Areszcie Śledczym w Krakowie. – Specjaliści uznali, że z uwagi na zaburzenia o charakterze psychotycznym mężczyzna miał zniesioną zdolność rozpoznania znaczenia zarzucanego mu czynu i pokierowania swoim postępowaniem – powiedział prok. Ozimek.
Wesprzyj nas już teraz!
Biegli uznali też, że istnieje duże prawdopodobieństwo, iż Jerzy D. w przyszłości może zachowywać się podobnie. Dlatego we wniosku przesłanym do sądu prokuratura domaga się decyzji o umieszczeniu go w zamkniętym zakładzie leczniczym.
Źródło:naszdziennik.pl
pam