Do odpowiedzialności za bulwersujące spalenie polskich flag na Westerplatte przyznał się 40- letni Paweł J. Według własnych wyjaśnień w czasie wybryku był nietrzeźwy. W tym stanie winowajca miał popełnić również inne przestępstwa.
Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Mariusz Duszyński poinformował w piątek 11 kwietnia, że 40-letni Paweł J. został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Sopocie. Prokurator podejrzanemu zarzucił popełnienie łącznie pięciu czynów: publicznego znieważenia i zniszczenia flag państwowych Rzeczypospolitej Polskiej poprzez ich podpalenie, uszkodzenia 11 masztów, dwóch kradzieży z włamaniem i usiłowania włamania do punktów gastronomicznych na Westerplatte.
– Podejrzany przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia, w których m.in. podał, że w czasie popełnienia zarzucanych mu przestępstw był nietrzeźwy. Po wykonaniu czynności procesowych prokurator skierował do Sądu Rejonowego w Sopocie wniosek o zastosowanie wobec podejrzanego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy – przekazał prokurator Duszyński.
Wesprzyj nas już teraz!
Mężczyźnie grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku zatrzymali 40-letniego mężczyznę w czwartek wieczorem.
W nocy z 1 na 2 kwietnia 2025 r. na terenie Westerplatte znieważono symbole państwowe. Zerwano 11 polskich flag, należących do Muzeum II Wojny Światowej. Część z nich została spalona. Sprawca uszkodził również elementy masztów – linki i mechanizmy kołowrotowe. Straty finansowe szacuje się na ok. 10-15 tys. zł.
Muzeum II Wojny Światowej złożyło w tej sprawie zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.
(PAP)/oprac. FA