Sąd Okręgowy w Krakowie rozpatrzył dziś sprawę organizatorów okołoświątecznej akcji sprzeciwu wobec ograniczeń „covidowych” zorganizowanej w 2021 roku. Instancja odwoławcza podtrzymała uniewinnienie aktywistów, którzy podkreślali bezprawność wymogu okazania certyfikatu szczepienia, czy zasłaniania ust i nosa podczas wizyty w sklepach. Jak wyjaśniono w uzasadnieniu wyroku, działacze nie zakłócali porządku, a zwracali uwagę na nielegalność zmuszania obywateli do posłuszeństwa bezprawnym restrykcjom.
Rozprawa, na której ogłoszono wyrok, rozpoczęła się 30 października o godzinie 9 rano. To już kolejny raz, gdy na wokandzie znalazło się oskarżenie przeciwko 7 działaczom Małopolskiego Buntu. Wcześniej Sąd Rejonowy uznał niewinność aktywistów.
Powód – czyli 1 Komenda Policji w Krakowie – nie był jednak usatysfakcjonowany tym rozstrzygnięciem i złożył apelację. W jej treści powołano się m.in. na relację kierownik jednego ze sklepów w Galerii Krakowskiej, która twierdziła, że zachowanie działaczy przyczyniło się do zakłócania spokoju.
Wesprzyj nas już teraz!
Sąd odwoławczy nie znalazł jednak dowodów popierających te zarzuty. Jak podkreślono, wyjaśniając utrzymanie uniewinnienia, dostępne nagrania wskazują, że manifestacja miała charakter pokojowy. Według orzeczenia, działacze nie podburzali do ignorowania obostrzeń, a podkreślali prawo obywateli sceptycznych względem restrykcji do korzystania z usług sklepów.
– (…) To dalszy ciąg rozliczeń popandemicznych, które trwa w sadach krakowskich – mówił komentując rozstrzygnięcie Adam Hareńczyk, lider organizacji Małopolski Bunt. – Postanowiono nas ukarać (…). Przedstawiliśmy dowody w formie płytki, gdzie widać wyraźnie nasze zachowanie: w pełni legalne, w pełni zgodne z prawem – dodawał.
– Byliśmy pewni, że wyrok Sądu Okręgowego podkreśli naszą niewinność, co stało się dzisiaj faktem – zaznaczał uniewinniony mężczyzna. – Nie możemy odpuścić tych wszystkich spraw z okresu pandemii, bo okazało się, że to myśmy mieli rację, że prawo stało po naszej stronie (…) tylko strach powodował, że ludzie nie angażowali się w obronę swoich niezaprzeczalnych praw – tłumaczył.
FA,PCh24.pl
