Spuścizną po blisko 50 latach rządów kubańskiego dyktatora Fidela Castro, który zmarł 25 listopada w wieku 90 lat, jest jeden z najwyższych na świecie wskaźnik aborcji.
Castro, który doprowadził do obalenia prezydenta Fulgencio Batisty w 1959 roku i wprowadził krwawą dyktaturę w kraju, ma na swoim sumieniu liczne zbrodnie. Nie tylko skazywał na rozstrzelanie przez pluton egzekucyjny tysiące więźniów politycznych, ale także wprowadził aborcję na życzenie. W tej chwili Kuba – według danych Johnston Archive – wiedzie prym pośród państw o najwyższym odsetku aborcji. Co roku dokonuje się tutaj rekordowej liczby zabiegów uśmiercających dzieci poczęte.
Wesprzyj nas już teraz!
Aborcji poddaje się prawie 29 na 1000 kobiet w wieku 15-44 lat. Nawet Chiny, ze swoją niesławną „polityką jednego dziecka,” miały w 2015 roku wskaźnik niższy wynoszący 19,2 aborcji na 1000 kobiet w wieku rozrodczym. Równie wysoki odsetek co Chiny posiadają Stany Zjednoczone (19,6 aborcji na 1000 kobiet).
Trzy czwarte mieszkańców Kuby używa antykoncepcji – i jak podaje ONZ – są to prawie wszystko „nowoczesne” środki. Wskaźnik umieralności kubańskich matek jest również wysoki. Na 100 tys. porodów przypadają 73 zgony kobiet. Współczynnik dzietności Kuby wynosi 1,5 dziecka na kobietę i jest najniższy na obszarze Karaibów, gdzie średnio współczynnik ten wynosi 2,2.
– Głównym powodem wysokiego poziomu aborcji na Kubie są despotyczne rządy komunistyczne. Komuniści nie dbają o niewinne życie ludzkie, lecz jedynie o ich mordowanie – podkreśla Adolfo Cañasteda, dyrektor Vida Humana Internacional związanej z Hispanic Division of Human Life International. – Przypomnijmy, że marksizm nie dostrzega indywidualnej osoby jako ludzkiej istoty obdarzonej wewnętrzną godnością, lecz widzi ją jako zwykły trybik w wielkiej machinerii sterowanej przez państwo – tłumaczy Cañasteda.
Aborcja jest dostępna na Kubie na żądanie. Dziewczęta poniżej 16 roku życia muszą mieć zgodę rodziców lub opiekunów na uśmiercenie swojego dziecka.
InterPressNews podał, że w 2013 roku trzy razy więcej nastoletnich dziewcząt kubańskich dokonało aborcji w porównaniu z tymi, które donosiły ciąże i urodziły dzieci. Wiele ciężarnych 15- latek i 19-latek miało za sobą chociaż jedną, a często więcej aborcji.
Cañasteda wyjaśnił, że „aborcja jest stosowana jako jedna z form antykoncepcji”. W kraju powszechnie dostępne są: spirale i pigułki antykoncepcyjne. Aborcji rutynowo poddawane są dzieci, u których podejrzewa się wady wrodzone. „Business Insider” zauważa, że z powodu niskiej dzietności Kubie grozi poważny kryzys demograficzny.
Źródło: lifesitenews.com
AS
