Środki wczesnoporonne są w Polsce dostępne bez recepty, mimo prawnego zakazu. Firmy rejestrują się zagranicą, a swoim klientom oferują „pełną dyskrecję”. W niektórych przypadkach dostępne są nawet tabletki powodujące przerywanie ciąży w 9 miesiącu.
Na pozór wszystko jest zgodne z polskim prawem, które dopuszcza jedynie tabletki, które można zażyć do 72 godzin po zajściu w ciążę (mimo że i one mogą powodować poronienie). Jednak po bliższym sprawdzeniu okazuje się, że niektóre firmy oferują także tabletki dostępne do 120 godzin ciąży a więc do 5 dni. W niektórych miejscach można zakupić nawet tabletki powołujące poronienie nawet w… 9 miesiącu ciąży.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak podaje „Gazeta Polska Codziennie” sprzedawcy omijają prawo poprzez rejestrowanie swojej działalności zagranicą, np. w Wielkiej Brytanii. Jest to dopuszczalne przez brytyjskie prawo. Internetowi dostawcy przyznają, że tego typu produkty są szkodliwe. Ale… tylko gdy produkuje je konkurencja, która „żeruje na ludzkim nieszczęściu i naiwności”. Łamanie polskiego prawa jest możliwe dzięki szyfrowaniu i szybkim dostawom. Transakcje są proste, a klientom zapewnia się pełną dyskrecję.
Gdy w 2012r. Marek Jurek zaapelował do Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Bionicznych o wycofanie na pozwolenie na sprzedaż „wszelkich preparatów o działaniu poronnym”. Wezwanie to spotkało się z krytyką Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, która wezwanie do przestrzegania prawa uznała za niepokojące.
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
MJ