„W klasach pojawiło się więcej dzieci migrantów zza wschodniej granicy”, informuje piątkowa „Rzeczpospolita”.
„Emigranci z Ukrainy, znacznie częściej niż przed wakacjami, decydują się dzisiaj na posyłanie swoich dzieci do szkół w Polsce, a sami myślą o dłuższym pobycie w naszym kraju”, pisze gazeta, powołując się na badania Selectivv Data Tank.
Badacze zapytali 500 ukraińskich rodziców, którzy przyjechali do Polski po 24 lutego.
Wesprzyj nas już teraz!
„Ustalono, że przed wakacjami do polskiej szkoły zapisane było zaledwie co dziesiąte dziecko uchodźców”, wskazuje dziennik. Najwięcej, bo 29 proc. z nich, to uczniowie szkół średnich.
W ubiegłym roku szkolnym w polskich placówkach najwięcej było dzieci poniżej siedmiu lat. „Do polskich przedszkoli poszło tylko 10 proc. takich maluchów”, zauważa gazeta.
Według dziennika w rozpoczynającym się roku szkolnym zainteresowanie polską szkołą jest jednak znacznie większe. Z cytowanych badań wynika, że 39 proc. rodziców zadeklarowało, że wyśle swoje dzieci do szkoły w Polsce. Wśród nich największy odsetek stanowią dzieci w wieku przedszkolnym oraz właściwym dla szkoły podstawowej. „To aż 41 proc. wśród tej grupy wiekowej”, informuje dziennik.
Dodaje, że ponad połowa respondentów planuje zostać w Polsce przez minimum 12 najbliższych miesięcy (52 proc.), najwięcej wśród nich jest rodziców dzieci od 7 do 15 lat (55 proc.).
Sprecyzowanych co do przyszłości planów nie ma prawie 30 proc. respondentów – najwięcej wśród grupy rodziców dzieci przedszkolnych – podaje gazeta.
Z kolei powrót na Ukrainę w ciągu następnego roku przewiduje, jak dodano, zaledwie 8 proc. ankietowanych, w grupie tej prym wiodą rodzice młodzieży licealnej. (PAP)
Kurator BARBARA NOWAK o PODRĘCZNIKU HiT i atakach „Wyborczej”!