Sąd Najwyższy w amerykańskim stanie Maryland zdecydował, że rodzice będą mieli prawo do zwalniania swoich dzieci z zajęć promujących homoseksualizm i transpłciowość. Dotychczas zajęcia te były obowiązkowe dla uczniów tamtejszych szkół.
Rodzice w stanie Maryland odzyskali swoje podstawowe prawo do wychowywania dzieci w zgodzie ze swoim systemem wartości. Dotychczas lekcje promujące homoseksualizm i transpłciowośc były obowiązkowe. Podczas zajęć dzieci zmuszone były czytać książki o tematyce LGBT. Dzięki decyzji Sądu Najwyższego, rodzice ponownie będą mogli decydować czy ich dzieci powinny brać udział w spotkaniach propagujących homoseksualizm.
Sędziowie w sprawie Mahmoud przeciwko Taylor zdecydowali stosunkiem głosów sześć do trzech. Ich decyzja jest jednoznaczna i stoi w zgodzie z wnioskiem rodziców szkół hrabstwa Montgomery w stanie Maryland, którzy wnieśli pierwszy pozew w tej sprawie.
Wesprzyj nas już teraz!
Wszystko zaczęło się od książek o tematyce LGBT, które zostały zaimplementowane do systemu edukacji. Rodzice wnieśli pozew, podkreślając, że treści w książkach nie są zgodne z ich religią i systemem wyznawanych wartości. W pozwie złożonym w Sądzie Najwyższym wskazano, że książki te promują „zmiany płci, parady równości i romanse na placach zabaw między osobami tej samej płci”.
Sekretarz miejscowego Departamentu Edukacji Linda McMahon uznała orzeczenie Sądu Najwyższego za zwycięstwo „praw rodzicielskich” i porażkę „biurokratów”. „Rodzice mają prawo wiedzieć, czego uczą się ich dzieci w szkole. Mają również prawo korzystać z przysługującej im na mocy Pierwszej Poprawki wolności wyznania” – wskazała.
Co ciekawe, decyzja sądu nie spodobała się środowiskom LGBT, które krytykują tę decyzję i nazywają ją „szkodliwą”. Dodają, że pozwolenie rodzicom na wypisywanie dzieci z zajęć o tematyce LGBT i trans tworzy „wrogą atmosferę”
Źródło: foxnews.com
WMa
USA zmieniają nazwę okrętu marynarki wojennej. Dotychczas nosił nazwę na cześć aktywisty LGBT