16 lutego 2022

„Stan wyjątkowy to nie stan wojenny”. Pomysł premiera na walkę z protestami spali na panewce?

(Konwój Wolności w Kanadzie / fot. Valerie Blum, PAP/EPA)

Kanadyjski parlament już wkrótce ma zadecydować o przyszłości stanu wyjątkowego, wprowadzonego przez premiera Justina Trudeau w celu zlikwidowania pokojowego protestu zwanego jako Konwój Wolności. Tymczasem już teraz komentujący wskazują, ile rząd faktycznie może zrobić zgodnie z prawem i obnażają jego kłamstwa.

„Ustawa o stanach wyjątkowych niekoniecznie jest tym samym, co stan wojenny” – przekonuje na łamach LifeSiteNews Kennedy Hall. Publicysta wskazuje, że uprawnienia, które chce uzyskać lewicowy premier Justin Trudeau nie są wcale tak oczywiste, gdyż wspomniany akt prawny dość restrykcyjnie zawęża użycie nadzwyczajnych środków do konkretnego celu służącego dobru publicznemu. A co do tego nawet mainstreamowe media nie mają pewności. Jak na razie także parlamentarzyści są podzieleni w kwestii ewentualnego poparcia dla pomysłu Trudeau.

Faktem jest, że powołanie się przez Trudeau na ustawę o sytuacjach nadzwyczajnych jest krótkowzrocznym posunięciem wykonanym w desperacji. (…) Z prawnego punktu widzenia to bardzo ryzykowne, to zły pomysł. Toronto Sun, Ottawa Sun stwierdziły to samo, National Post stwierdził to samo, a nawet komunistyczna CBC – mów Hall. Komentujący przewiduje, że jeżeli parlament przyjmie propozycję Trudeau, to spowoduje to ogromny zamęt społeczny i prawny, a obywatele niechybnie zakwestionują przedsięwzięte środki, co skończy się w Sądzie Najwyższym.

Wesprzyj nas już teraz!

Jednocześnie wciąż postępuje dynamiczny rozwój sytuacji w kanadyjskich miastach protestujących przeciwko covidowej tyranii. Media właśnie ogłosiły, a służby potwierdziły rezygnację komendanta stołecznej policji, Petera Sloly’ego, który zasłynął zasłynął z bezwzględnego rozprawiania się z protestującymi i nawet po swojej rezygnacji nie przestaje nazywać pokojowego protestu „okupacją”.

Od początku tej demonstracji zrobiłem wszystko, co możliwe, aby zapewnić bezpieczeństwo temu miastu i położyć kres temu bezprecedensowemu i nieprzewidywalnemu kryzysowi. Jestem przekonany, że policja w Ottawie jest teraz lepiej przygotowana do zakończenia tej okupacji – powiedział komendant Sloly.

W ramach „zapewniania bezpieczeństwa” stołeczna policja dopuszczała się aktów rozbójniczych, takich jak kradzież paliwa uczestnikom Konwoju Wolności. 

Źródła: lifesitenews.com / bbc.com

FO

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(2)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 011 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram