„1 września, w Światowy Dzień Modlitw o Ochronę Świata Stworzonego (…) modliliśmy się nad Odrą, na zachód od Zielonej Góry z miejscowymi wspólnotami Laudato Si, można powiedzieć, w intencji odpuszczenia grzesznikom za to, co zrobili” – powiedział o. Stanisław Jaromi OMFConv, podczas konferencji „Od Odry do Tybru i Amazonii – ekologia chrześcijańska lokalnie i globalnie”.
Spotkanie organizowane z okazji 8. edycji Czasu dla Stworzenia (Season of Creation) i w związku z przypadającym 4 października wspomnieniem św. Franciszka – Patrona ekologów, miało na celu „przypomnieć zasady ekologii chrześcijańskiej, w tym wyjaśnienia nieporozumień i stereotypów wynikających z niewłaściwego jej rozumienia”. Relacjonując ostatnie aktywności z zakresu promocji ekologii chrześcijańskiej, o. Stanisław Jaromi OFMConv wspomniał o nabożeństwie zorganizowanym w związku z katastrofę ekologiczną na Odrze.
„Na naszej drugiej największej rzece stało się coś bardzo złego” – zaznaczył szef Ruchu Ekologicznego św. Franciszka z Asyżu – REFA. „Zabito tam życie, życie przyrody, zniszczono życie wielu ludzi żyjących z dobrodziejstwa rzeki” – podkreślił.
Wesprzyj nas już teraz!
W odpowiedzi na katastrofą ekologiczną, wspólnoty promujące tzw. ekologię katolicką zorganizowały modlitwę w intencji sprawców. „1 września, w Światowy Dzień Modlitw o Ochronę Świata Stworzonego (…) modliliśmy się nad Odrą, na zachód od Zielonej Góry z miejscowymi wspólnotami Laudato Si, można powiedzieć, w intencji odpuszczenia grzesznikom za to, co zrobili” – przyznał o. Jaromi, dodając, że proszono również „o szacunek byśmy my, jako katolicy z większym szacunkiem traktowali Dary Przyrody i Dzieło Stworzenia”.
O. Jaromi, nazywany „twarzą katolickiej ekologii w Polsce” wyjaśnił dlaczego ta idea dziś przybrała nazwę ekologii integralnej. „Ekologia integralna to główny temat papieskiej encykliki Laudato Si wydanej w 2015 r., która integruje 4 różne perspektywy: duchową (religijną), społeczną, osobistą (moja relacja ze Stworzeniem – darem otrzymanym od Boga za darmo), oraz troskę o nasze wspólne zdrowie i ekosystem” – podkreślał.
„Proponujemy nową formę wrażliwości, nową duchowość; skierowaną przeciwko trendom preferowanym przez współczesność. Przeciwstawiamy się konsumpcyjnemu światu, który oferuje nam m.in. szkodliwe jedzenie niskiej jakości. Duchowość ta posiada spojrzenie społeczne, w imię franciszkowego wezwania do „wsłuchania się w płacz Ziemi”. Wychodzimy od naszego środowiska i obejmujemy całą Planetę, mówiąc w kategorii naszego wspólnego domu. Ta duchowość jest w dużej mierze oparta na duchowości Franciszkańskiej. Od 40 lat św. Franciszek jest bowiem patronem ekologów” – przypomniał.
Wyjaśniając zasady ekologii katolickiej, o. Jaromi wskazał na zasadniczą różnicę, oddzielającą ją od świeckich „zielonych” ruchów, promujących często antynatalizm i depopulację. „To przede wszystkim pro-life – troska o życie. Troska o całe życie od poczęcia do naturalnej śmierci” – wskazał. Franciszkanin podkreślił, że ekologia chrześcijańska jest również pro-science, czyli w swojej diagnozie obficie czerpie z dorobku światowej nauki, np. w kwestii globalnego ocieplenia.
Jak podkreślił, katolicki ruch ekologiczny w obecnej formule został zainspirowany papieską encykliką. „Watykan – najbardziej ekologiczne państwo świata, samowystarczalne, neutralne klimatycznie, gdzie transport jest ekologiczny, gdzie funkcjonują zaawansowane systemy oszczędzania energii jest też naszym centrum duchowym, skąd obficie czerpiemy” – podkreślił.
Jak przystało na ruch katolicki, główną rolę odgrywa w nim modlitwa. „To niezwykle istotne, że prosimy Pana Boga o miłosierdzie dla nas, dla całego świata i o nawrócenie. Więc to nawrócenie ekologiczne też jest ważne. Ale wcześniej musi nastąpić rachunek sumienia, zobaczenie w sobie grzesznika ekologicznego, szkodnika, np. jak konsumpcyjnie zachowuje się wiele osób. Jak odrzuca się ideały, wybierając szopoholizm, obsesyjny konsumpcjonizm (…) Ale najtrudniejsza sprawa to wzbudzenie świadomości, by spojrzeć na to wszystko w perspektywie wiary. Jako katolik jestem odpowiedzialny za dzieło Bożego Stworzenia, które otrzymałem za darmo. Troska o nie to również część mojego powołania. Mało tego! Muszę również dać świadectwo o kwestiach ekologicznych. I o to głównie powinniśmy modlić się przez wstawiennictwo Patrona ekologów” – franciszkanin zakończył swoje przesłanie.
Źródło: YouTube / Katolicka Agencja Informacyjna
PR