Wielkanoc coraz częściej kojarzy mi się z tym, że ludzie oddają swoich starych rodziców czy dziadków na przechowanie do szpitala – mówi w rozmowie z „Wprost” lekarz ratunkowy Magdalena Kozak.
Jak twierdzi Kozak, „schorowana babcia czy dziadek nie pasują do wizji wesołych, beztroskich Świąt”. Lekarz ocenia, że zjawisko oddawania starszych ludzi do szpitala w okresie Świąt – tak Wielkanocy jak Bożego Narodzenia – nasila się z każdym rokiem.
Wesprzyj nas już teraz!
– Mam poczucie, że ci ludzie chcieliby śmierci dla babci czy dziadka, że śmierć jest dla nich wybawieniem, uwolnieniem. Oddają starszego człowieka jak psa do schroniska i uciekają, najchętniej by nie wrócili, najchętniej zostawiliby dziadka na zawsze, na śmierć w szpitalu – twierdzi Kozak.
Lekarka podsumowuje, że oddający starszych ludzi do szpitala członkowie ich rodzin często nie kryją zażenowania swoją postawą.
Źródło: rp.pl
ged