Pomnik ks. Władysława Gurgacza, niezłomnego kapłana, zamordowanego przed 65 laty w więzieniu na Montelupich został w niedzielę odsłonięty i poświęcony w Parku Jordana w Krakowie. Fundatorem popiersia jest Fundacja Instytut Edukacji Społecznej i Religijnej im. ks. Piotra Skargi.
Głównym punktem uroczystości była Msza św., która rozpoczęła się w samo południe w Parku Jordana. Przewodniczył jej ks. ppor. Łukasz Hubacz, kapelan 6. Brygady Powietrznodesantowej im. Stanisława Sosabowskiego. Już na początku kapłan powiedział: – Milczeć by raczej wypadało i zatrzymać się w zadumie nad nieprzeniknioną tajemnicą życia i śmierci ks. Władysława Gurgacza. Bo cóż znaczą słowa wobec tak wielkiego kaznodziei jakim jest krzyż, który stoi w centrum tej uroczystości i tej niedzieli. Bo cóż znaczą wielkie słowa wobec wielkiego kaznodziei, jakim był ks. Gurgacz, który swoim życiem i śmiercią wygłosił najpiękniejszą homilię – mówił ks. Hubacz.
Wesprzyj nas już teraz!
Kapelan 6. Brygady Powietrznodesantowej im. Stanisława Sosabowskiego przypomniał zebranym, że w niedzielę Kościół obchodzi uroczystość Podwyższenia Krzyża Świętego. – W dzisiejszym dniu bardzo bliski staje się nam krzyż. Bo to nasze drugie godło narodowe. Symbol męczeństwa, znak cierpienia, ale i narzędzie zwycięstwa Chrystusa. Drugie nasze godło, bo wielu poczuło jego ciężar i zapach i smak. Wśród nich kapłani niezłomni. Ci kapłani udowodnili, że nie zdradza się krzyża i Ojczyzny. Jeżeli jakiś wniosek pozostał z ich zmagań, które wielu ludzi uznaje za bezsensowne, że stal nie jest najmocniejszym argumentem, że młot i sierp nie są najmocniejszymi argumentami, że nienawiść umiera, że pogwałcenie praw moralnych w życiu narodowym i społecznym prędzej czy później przyczyni się do klęski. A co zwycięża? zwycięża duch, ofiara, poświęcenie, krew przelana, oddane życie za braci. Zwycięża żywa wiara, że jest Bóg na niebie. Zwycięża krzyż – mówił.
W homilii ks. Henryk Michalak SJ, powiedział: – Gdy odsłaniamy ten pomnik Panie, dajesz nam czas refleksji, abyśmy się zadumali i pamiętali o męczennikach, abyśmy modlili się o wyniesienie ich do chwały ołtarzy. Wyraził też przekonanie, że w związku z trwającym kultem ks. Gurgacza, doczekamy się rozpoczęcia jego procesu beatyfikacyjnego. – To był wielki i święty kapłan – zaznaczał. – Trzeba nam obronić Chrystusa w życiu osobistym i społecznym. Trzeba nam obronić Chrystusowy Krzyż. Trzeba nam obronić Kościół, bo nie ma Chrystusa bez Kościoła. A gdy obronimy Chrystusa, wtedy obronimy Polskę – zaznaczył kaznodzieja.
Po Mszy św. głos zabrał historyk Piotr Szubarczyk. W swej wypowiedzi o ks. Gurgaczu przywoływał słowa ks. Piotra Skargi: „Gdy okręt tonie, a wiatry go przewracają, głupi tłomoczki i skrzynki swoje opatruje i na nich leży, a do obrony okrętu nie idzie, i mniema, że się sam miłuje, a on się sam gubi. Bo gdy okręt obrony nie ma, i on ze wszytkim, co zabrał, utonąć musi […]. Ten namilszy okręt ojczyzny naszej wszytkich nas niesie, wszytko w nim mamy, co mamy. Gdy się z okrętem źle dzieje, gdy dziur jego nie zatykamy, gdy wody z niego nie wylewamy […] zatonie, i z nim my sami poginiemy”. – Te słowa nic nie straciły na aktualności i są dla nas zadaniem – podkreślił prof. Piotr Szubarczyk.
Po wypowiedzi historyka został odsłonięty pomnik ks. Władysława Gurgacza, a ks. ppłk. Hubacz poświęcił popiersie kapłana. Następnie wiele delegacji, w tym fundatorzy pomnika, złożyli pod monumentem wiązanki kwiatów.
pam, luk
fot. Adam Wojnar
{galeria}