Prezes TK Andrzej Rzepliński wyznaczył do rozpoznania skargi posłów PO i pierwszej prezes Sądu Najwyższego pełny, 10-osobowy skład złożony ze „starych” sędziów – wbrew nowej ustawie PiS. Kiedy Trybunał rozpatrzy skargi złożone na nowelizację ustawy o TK na razie nie wiadomo.
Sprawozdawcą będzie wiceprezes Trybunału Konstytucyjnego Stanisław Biernat, a w skład sędziów orzekających wejdą: Mirosław Granat, Leon Kieres, Małgorzata Pyziak-Szafnicka, Stanisław Rymar, Piotr Tuleja, Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz, Andrzej Wróbel i Marek Zubik. Do składu sędziowskiego nie włączono wybranych ostatnio przez Sejm 5 nowych sędziów.
Wesprzyj nas już teraz!
Zarządzenie prezesa TK opublikowana na stronie na oficjalnej stronie budzi szereg wątpliwości. Zdaniem posła Arkadiusza Mularczyka wyroki wydawane w takim składzie będą nieważne „z mocy prawa”.
Eurodeputowany Janusz Wojciechowski zauważa, że „jeśli prezes Rzepliński 12 stycznia przemocą nie dopuści do składu nowych sędziów Trybunału, będzie to gorący uczynek przestępstwa z art. 224 par. 2 kodeksu karnego”.
„Nie pozostanie wtedy nic innego, jak wezwanie policji, a ta musiałaby niestety zatrzymać prezesa Rzeplińskiego na gorącym uczynku popełnienia przestępstwa (zgodnie z art. 196 Konstytucji za gorącym uczynku sędzia TK może być zatrzymany). Zgodnie też z Konstytucją o zatrzymaniu sędziego Rzeplińskiego trzeba będzie niezwłocznie zawiadomić prezesa Rzeplińskiego a prezes Rzepliński będzie mógł zarządzić niezwłoczne zwolnienie sędziego Rzeplińskiego” – uważa poseł do Parlamentu Europejskiego z listy Prawa i Sprawiedliwości Janusz Wojciechowski.
Źródło: Niezalezna.pl/wpolityce.pl
luk