Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski usunął filmik z życzeniami świątecznymi, po tym, jak skrytykowali go lewicowi światopoglądowi sprzymierzeńcy polityka. Ich zdaniem prezydent Warszawy zaprezentował się w nim w „stereotypowy” sposób: podczas, gdy on wygłaszał życzenia, w tle widać było jego pracującą w kuchni żonę. Przedstawiciel KO przyznał się do błędu i uderzył w piersi.
W usuniętym nagraniu Trzaskowski składał życzenia z okazji Świąt Wielkanocnych. W drugim planie widać było żonę prezydenta Warszawy, odwróconą plecami do kamery i zajmującą się czymś w kuchni; Według internautów i części polityków, prezydent Warszawy zaprezentował się w stereotypowy sposób: mężczyzna siedzi i mówi, a kobieta pracuje w kuchni.
Nagranie Trzaskowskiego skomentowała znana z absurdalnych wypowiedzi i tendencji do żenujących zachowań Anna Maria Żukowska. „Ałaaaa”, komentowała materiał w mediach społecznościowych. „Zabieram się za czytanie komentarzy pod tymi życzeniami. Najlepsze życzenia dla Pańskiej małżonki…” – ironizował za to Jan Kanthak (Suwerenna Polska).
Wesprzyj nas już teraz!
Po krytycznych komentarzach na portalu X, Trzaskowski usunął filmik i napisał: „W biegu – i tym kampanijnym, i przedświątecznych przygotowań – czasami popełnia się błędy. Jest błąd, będzie pokuta. O jednym zapewniam – na pewno przez całe Święta nie będę siedział rozparty za stołem”.
Hej, @trzaskowski_, czemu usunąłeś swoje dzisiejsze wspaniałe wideo?? Na szczęście zgrałem, więc kto jeszcze nie widział, może się tym nacieszyć😄 ⤵️⤵️⤵️ pic.twitter.com/3DJY3JjtCq
— Paweł Rybicki (@Rybitzky) March 31, 2024
W odpowiedzi Kanthak napisał: „Zastanowiłbym się na Pana miejscu czy ludzie przesyłani przez Pana Donalda są na pewno do pomocy w kampanii”. Kandydat PiS na prezydenta Warszawy Tobiasz Bocheński dodał: „Niektórych rozczaruje, ale nie wrzucę dziś filmiku, ponieważ pomagam żonie w kuchni, samo się nie ugotuje i nie pozmywa”.
(PAP)/oprac. FA