Rozwiązanie militarne problemu z Koreą Północną jest gotowe i może zostać uruchomione w każdej chwili – grzmiał prezydent Donald Trump. Tymczasem Główny strateg Białego Domu Steve Bannon uznał, że to puste słowa, gdyż militarne rozwiązanie problemu… nie istnieje.
Słowa dotyczące polityki USA wobec reżimu Korei Północnej padły w rozmowie Bannona z lewicowym „American Prospect”. – Nie ma żadnego rozwiązania militarnego, zapomnij o tym. Dopóki ktoś nie rozwiąże tej części równania, która pokazuje mi, że 10 milionów ludzi w Seulu zginie w ciągu 30 minut od broni konwencjonalnej, nie ma o czym w ogóle mówić. Nie ma rozwiązania militarnego, załatwili nas – powiedział Bannon.
Wesprzyj nas już teraz!
Taka ocena zaskakuje, bo urzędnicy Białego Domu, w tym prezydent Donald Trump twierdzą, że wojsko jest gotowe do uruchomienia opcji siłowej. Pojawiają się nawet sygnały, że Stany Zjednoczone mogłyby uderzyć na Pjongjang „prewencyjnie”, gdyż teorie odstraszania nie mają zastosowania w przypadku nieobliczalnego i brutalnego Kim Dzong Una. Także szef CIA Mike Pompeo powiedział, że USA nie mogą zaakceptować sytuacji, w której północnokoreański reżim jest w stanie umieścić głowicę nuklearną na międzykontynentalnym pocisku balistycznym.
Bannon uznał też, że byłby w stanie zaakceptować usunięcie amerykańskich sił z Półwyspu Koreańskiego w zamian za zamrożenie północnokoreańskiego programu nuklearnego, co wychodzi daleko poza leżące na stole negocjacyjnym propozycje. Rozwiązanie takie ucieszyłoby Chiny, które Bannon uważa za głównego adwersarza Ameryki, wprost twierdząc, że USA są w stanie gospodarczej wojny z Chinami.
Doradca prezydenta odciął się także od działań „alternatywnej prawicy”, z którą był związany jako szef portalu Breitbart News. To te środowiska stały za zamieszkami w Charlottesville. – Etno-nacjonalizm – to są nieudacznicy. To element z marginesu. Myślę, że media przesadzają z tym, ale musimy ich zniszczyć – powiedział Bannon.
Źródło: wp.pl
MA