Stolica Apostolska wezwała kraje zrzeszone w Organizacji Narodów Zjednoczonych do odrzucenia polityki zbrojeń. Dotyczy to zwłaszcza wymiaru nuklearnego.
W związku z nasilającą się liczbą konfliktów na świecie arcybiskup Gabriele Caccia, stały obserwator Stolicy Apostolskiej przy Organizacji Narodów Zjednoczonych, 8 kwietnia br. w siedzibie ONZ w Nowym Jorku wyraził zaniepokojenie wzrostem zbrojeń. Strach stał się „siłą napędową” obecnego globalnego klimatu niepokoju. Dlatego pilne staje się ponowne zobowiązanie państw do rozbrojenia nuklearnego i regulacji tak zwanej sztucznej inteligencji.
Stolica Apostolska nawiązała stosunki dyplomatyczne z ONZ w 1957 r.
Wesprzyj nas już teraz!
Abp Gabriele Caccia wystąpił przed komisją rozbrojeniową, wzywając wszystkie państwa, by „przezwyciężyły błędny pogląd o odstraszaniu nuklearnym” i „przystąpiły do Traktatu o zakazie broni jądrowej”.
Chodzi o traktat ONZ z 2017 r., który do tej pory podpisały 94 państwa, z czego 73 są stronami. Traktatu nie przyjęły ani Rosja, ani USA, które łącznie posiadają około 88% światowej broni jądrowej.
Abp Caccia chce, by najbliższa sesja dot. traktatu odbywała się w „duchu współpracy i wzajemnego szacunku”.
– W miarę jak niestabilność polityczna i konflikty narastają w różnych regionach świata, wiele państw zwróciło się ku rozwiązaniom militarnym, aby chronić swoją suwerenność i interesy – zauważył hierarcha.
W ocenie Stolicy Apostolskiej kluczowa jest także kwestii uregulowania AI, która przekształca przemysł zbrojeniowy.
Na całym świecie – według danych Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża – obecnie toczy się ponad 120 konfliktów. Zalicza się do nich nie tylko konflikt Rosji z Ukrainą, Izraela z Hamasem, ale także wojny domowe w Mjanmie i Sudanie, w krajach afrykańskich, a także w Afganistanie i Pakistanie czy wojnę gangów na Haiti.
Na całym świecie rosną także wydatki na obronę, sięgając rekordowego poziomu blisko 2,5 biliona dolarów w 2024 r. (wzrost o ponad 7% w porównaniu z 2023 r. i średnio nieco poniżej 2% produktu krajowego brutto krajów).
Według arcybiskupa, wzrost wydatków na obronę powoduje „erozję multilateralizmu, dialogu i współpracy międzynarodowej”.
Arcybiskup przywołał encyklikę św. Jana XXIII z 1963 r. „Pacem in terris” („Pokój na ziemi”). Dzisiejsza polityka zbrojeń sprzyja według hierarchy „atmosferze podejrzeń i podziałów”, przez co „oddala społeczność międzynarodową od perspektywy osiągnięcia trwałego pokoju”, o którym pisał we wspomnianym dokumencie papież Roncalli.
Abp Caccia zwrócił szczególną uwagę na zagrożenie wybuchem konfliktu nuklearnego, co powinno skłaniać wszystkich do wyjątkowo silnego zaangażowania się w negocjacje.
Watykański dyplomata stwierdził, że dążenie do odstraszania nuklearnego nie uwzględnia „zmiennej natury i złożoności konfliktów oraz niezaprzeczalnej rzeczywistości, że każde użycie tej broni miałoby katastrofalne skutki humanitarne i środowiskowe”. Wszystko to szkodziłoby zarówno obecnym, jak i przyszłym pokoleniom.
Chociaż arcybiskup zdaje sobie sprawę, że włączenie do kwestii rozbrojenia nuklearnego sprawy AI wykracza poza bezpośredni zakres prac komisji rozbrojeniowej ONZ, to jednak uznał, że „opracowane tutaj zasady, wytyczne i zalecenia” mogą przyczynić się do powstania instrumentów, które zapewnią, że „wykorzystanie nowych technologii nie będzie podsycać przemocy, ale raczej przyniesie korzyści ludzkości i pokojowi na świecie”.
Abp Caccia zakończył swoje przemówienie, cytując styczniowe przemówienie papieża Franciszka skierowane do dyplomatów akredytowanych przy Stolicy Apostolskiej.
„W obliczu coraz bardziej konkretnego zagrożenia wojną światową powołaniem dyplomacji jest wspieranie dialogu ze wszystkimi stronami, w tym z rozmówcami uważanymi za mniej «wygodnych» lub nieuprawnionych do negocjacji. Tylko w ten sposób można przełamać spiralę nienawiści i zemsty i zneutralizować destrukcyjną moc ludzkiego egoizmu, dumy i arogancji, które są źródłem determinacji do prowadzenia wojny” – zaznaczył w styczniu papież.
Źródło: ncronline.org
AS
