Jeżeli policja zatrzyma kierowcę, który prowadzi pojazd mimo czasowej utraty prawa jazdy, straci upoważnienie na stałe. Zmieni się również taryfikator, uniemożliwiając zmniejszanie punktów karnych za najpoważniejsze wykroczenia. To tylko niektóre ze zmian w prawie drogowym, które wejdą w życie na początku 2026 r.
Kierowca, który utracił prawo jazdy na stałe może ubiegać się o nowy dokument dopiero po 5 latach. To reakcja na narastający problem recydywy drogowej. Z danych policji wynika, że wobec ponad 40 000 kierowców sądy orzekały więcej niż jeden zakaz prowadzenia pojazdów. W 2025 roku zatrzymano za kierownicą 13 829 osób, które miały aktywny zakaz prowadzenia pojazdów.
Kierowcy nie będą również mogli zmniejszać liczby punktów za najpoważniejsze wykroczenia. Bez prawa redukcji pozostają m.in.: wyprzedzanie na przejściu dla pieszych (15 punktów i 1500 zł mandatu), przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h (13–15 punktów i do 2500 zł mandatu), przejazd na czerwonym świetle (15 punktów i 500 zł).
Wesprzyj nas już teraz!
W praktyce oznacza to, że ryzyko utraty prawa jazdy z powodu punktów wzrośnie, zwłaszcza gdy dojdzie do kilku poważnych naruszeń w krótkim czasie. Dzisiaj do utraty prawa jazdy dochodzi po przekroczeniu 24 liczby punktów karnych (21 w przypadku kierowców ze stażem krótszym niż rok).
Zmiany obejmują również m.in. zasady jazdy na buspasach, nowe obowiązki dla nieletnich kierowców , czy obowiązkowe kaski dla najmłodszych.
Źródło: gazetaprawna.pl
PR
