Dzisiaj

Strefa Czystego Transportu w Katowicach: koniec z pomiarami spalin przy autostradzie

(Katowice, fot. Wojciech Wojcik / Forum)

Pomiary, na podstawie których Katowice zostały zaliczone do grona najbardziej zanieczyszczonych miast i objęte obowiązkiem wprowadzenia Strefy Czystego Transportu, prowadzone były… przy autostradzie A4. Dzięki staraniom władz samorządowych, stacja sprawdzająca jakość powietrza znajdzie się bliżej centrum.

Kiedy tylko okazało się, że w Katowicach mogłaby powstać Strefa Czystego Transportu, rozpoczęliśmy starania o to, by czujnik pomiaru jakości powietrza, w tym dwutlenku azotu, zmienił swoją lokalizację. Do ministerstwa środowiska trafiło mnóstwo pism, które przyniosły skutek. I to się obecnie dzieje. Wkrótce czujnik ma zostać przeniesiony w inne miejsce – powiedziała „Dziennikowi Zachodniemu” Sandra Hajduk, rzecznik prasowa Urzędu Miejskiego w Katowicach.

Zgodnie z uchwaloną przez Zjednoczoną Prawicę ustawą o elektromobilności, liczące powyżej 100 tysięcy mieszkańców miasta, w których przekroczona jest norma dwutlenku azotu, mają obowiązek ograniczyć ruch samochodowy poprzez wprowadzenie tzw. Stref Czystego Transportu. Na wybranych przez samorządy obszarach obowiązywać ma tam zakaz wjazdu starszych samochodów. Radni Krakowa i Warszawy skwapliwie wprowadzili surowe przepisy (w stolicy Małopolski zostały one jednak zawieszone i trwają tam przymiarki do przyjęcia nieco łagodniejszej uchwały).

Wesprzyj nas już teraz!

Jednak najwyraźniej prezydent Katowic niezbyt chętnie słucha opłacanych przez zagraniczne fundacje lobbystów. Marcin Krupa uważa, że wprowadzone już przez gminę strefy parkowania oraz prace przy linii kolejowej wystarczająco uprzykrzyły życie kierowcom. – Toczą się inwestycje, przebudowy linii E65, myślę tutaj o kolei, oczywiście. A więc kolej w pewien sposób ogranicza nam możliwość wprowadzenia innych obostrzeń dla starych samochodów w centrum miasta. Nie wyobrażam sobie, że my przy tych problemach komunikacyjnych, które dzisiaj mamy, wprowadzamy jeszcze Strefę Czystego Transportu w Śródmieściu. Mieszkańcy w ogóle nie będą już wtedy mieli jak się poruszać po mieście – mówił niedawno prezydent w rozmowie z Radiem Katowice.

Jak dodał, rząd docelowo wytypował do wprowadzenia SCT z powodu nadmiernych emisji aż 37 miast powyżej 100 tysięcy mieszkańców. Jednak podejmując tę decyzję oparł się rzekomo na danych z zaledwie 18 czujników działających w całym systemie. – No to już sami rozumiemy chyba wszyscy, że trochę farsą jest to, co zrobiło ministerstwo. Ale to nie pierwsze takie „ciekawe” działanie ministerstwa klimatu – komentował Marcin Krupa.

– To jest farsa, to jest fikcja, bo to nie są badania miarodajne. Trochę różnych badań w życiu zrobiłem. Jestem inżynierem z zawodu i wiem doskonale, że tak się tego nie robi – ocenił prezydent Katowic.

Główny Inspektorat Ochrony Środowiska w Warszawie planuje przenieść w najbliższym czasie stację pomiarową w rejon ulicy Dudy-Gracza.

Źródła: DziennikZachodni.pl, Radio Katowice

RoM

 

Przymus to dopiero początek? Ewa Zajączkowska-Hernik o SCT i politycznej zgodzie na zamordyzm

Adam Kornacki o warszawskiej SCT i dzieleniu kierowców: „Jesteś biedakiem, nie wjedziesz do strefy”

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Nie zwalniamy w walce o katolicką Polskę! Wesprzyj PCh24.pl w 2025 roku i broń razem z nami cywilizacji chrześcijańskiej!

mamy: 60 223 zł cel: 500 000 zł
12%
wybierz kwotę:
Wspieram