Ruch „Nie Oddamy Miasta” wraz ze Stowarzyszeniem „Polonia Christiana” zapraszają na wyjątkowe wydarzenie. Już w czwartek 4 kwietnia spotykamy się w Krakowie na konferencji zatytułowanej „Strefy czystego absurdu: Zielony ład w praktyce”. Wystąpią eksperci, a także reprezentanci organizacji z Warszawy i Wrocławia edukujących, alarmujących i mobilizujących do społecznego oporu przeciwko rozwiązaniom szkodliwym dla mieszkańców, takim jak tzw. strefy czystego transportu, czy też plany zrównoważonej mobilności.
Plan konferencji:
Otwarcie konferencji. Przedstawienie bieżących działań ruchu „Nie Oddamy Miasta”, w tym kampanii billboardowej „Strefy czystego absurdu” oraz raportu „Rewolucja transportowa. Mity, manipulacje, zagrożenia” – Sławomir Skiba, ruch „Nie Oddamy Miasta”.
Wesprzyj nas już teraz!
Walka z rewolucją transportową na przykładzie gminy Siepraw – dr inż. Marcin Cegielski.
SCT – perspektywa i problemy Warszawy. Prezentacja raportu „Jak obronić swój biznes przed Strefami Czystego Transportu. Poradnik dla małych i średnich przedsiębiorców” – dr Tomasz Woźniak, Instytut Ordo Iuris.
SCT – perspektywa i problemy Wrocławia – red. Radosław Pogoda, WIR Masz Głos.
Zapraszamy do Krakowa już w czwartek 4 kwietnia 2024 r. o godz. 18:00. Konferencja odbędzie się w sali konferencyjnej Hotelu Golden Tulip (poziom -1) przy ul. Krakowskiej 28. Temat konferencji: „Strefy czystego absurdu: Zielony ład w praktyce”.
Jesteśmy w kluczowym momencie batalii o zachowanie normalności i podstawowych praw, które przysługują nam jako mieszkańcom i obywatelom.
Władze polityczne, rozpoczynając praktyczną realizację agendy Zielonego Ładu i pakietów w stylu Fit for 55, sięgnęły po konstytucyjne prawa i wolności obywateli, w pierwszej kolejności ograniczając konstytucyjną swobodę przemieszczania się i nieproporcjonalnie uderzając w prawo własności. Warszawa i Kraków, a tuż za nimi kolejne duże miasta, to poligony testowania na nas – mieszkańcach miast i aglomeracji – rozwiązań z katalogu „zrównoważonej mobilności”, która niewiele ma wspólnego ze zrównoważaniem, za to wiele z niesprawiedliwością i bezprawiem. „Stefy czystego transportu” i ograniczenia w infrastrukturze drogowej uderzają w pierwszej kolejności w osoby o najniższych dochodach oraz w drobnych przedsiębiorców. To dla nich powstał ruch „Nie Oddamy Miasta”.
Korzystając z okresu dwóch następujących po sobie kampanii wyborczych, Ruch „Nie oddamy miasta” chce nagłośnić w skali ogólnopolskiej nazwiska wszystkich tych polityków, którzy zagłosowali za bezprawnymi „strefami czystego transportu” w Warszawie i Krakowie. Chce też przestrzec przed ukrywanymi w przestrzeni publicznej zagrożeniami, jakie płyną z wdrażania tych pseudo stref w kolejnych miastach (Wrocław, Rzeszów itd.), jak również z przyjmowanych obecnie w samorządach strategii tzw. zrównoważonej mobilności, zwanych niekiedy SUMP-ami. W tych ostatnich – pośród potoku nowomowy brukselsko-urzędniczej – zapisuje się do realizacji propozycje represjonowania mieszkańców posiadających samochody. Już nie mówimy tu o tej czy innej normie spalin Euro, ale o ogólnym, narzuconym z zewnątrz trendzie – zniechęcania, zamęczania i indoktrynowania przeciwko samochodom jako formie transportu.