Podczas festiwalu muzycznego w okolicach hotelu Mandalay Bay w Las Vegas (USA) doszło do strzelaniny. Nie żyje ponad 50 osób, a dwieście odniosło rany. Napastnik zidentyfikowany najpewniej jako Steven Paddock został zastrzelony w trakcie akcji policji. Niektórzy użytkownicy Twittera twierdzą, że agresorem był islamistą, ale informacja nie jest jeszcze potwierdzona. Niewykluczone, że okaże się tzw. fake newsem.
Z najnowszych informacji wynika, że napastnik działał sam, a policja poszukuje kobiety, z którą strzelający wspólnie wynajmował pokój w hotelu.
Wesprzyj nas już teraz!
Tuż po ataku na miejsce udała się jednostka antyterrorystyczna. Policjanci zajęli ulice w promieniu 1,5 km od miejsca zdarzenia. Doszło do wymiany ognia – donosi stacja Sky News.
Policja poinformowała wkrótce na Twitterze o unieszkodliwieniu napastnika. Jednocześnie zaapelowano do mieszkańców o omijanie miejsca zdarzenia. Z powodu strzelaniny wstrzymano połączenia z lotniskiem Las Vegas-McCarran.
Na Twitterze pojawiła się wiadomość, że napastnikiem był 32-letni konwertyta na islam. Nie wszyscy jednak dają wiarę tym doniesieniom i apelują o nierozprzestrzenianie antymuzułmańskich informacji bez ich weryfikacji.
Źródło: rmf24.pl / polsatnews.pl / Twitter
MWł