25 maja 2021

Studenci drugiej kategorii. Krakowska uczelnia odsuwa niezaszczepionych od części zajęć

(Fot. Facebook/AGH Kraków)

Niezamierzający szczepić się przeciwko covid-19 studenci Wydziału Geologii, Geofizyki i Ochrony Środowiska Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie będą musieli poczekać do przyszłego roku akademickiego na odbycie praktyk i zajęć terenowych. Kanclerz uczelni zapowiada też „uciążliwe zasady” obejmujące wszystkich, którzy nie są skłonni by wziąć udział w eksperymencie szczepieniowym.

 

„Zakładamy normalne funkcjonowanie Uczelni od 1 października 2021 roku. Osoby niezaszczepione do tego czasu, a więc narażone na zakażenie, będą musiały zostać objęte systemem specjalnej ochrony fizycznej i organizacyjnej dla zapewnienia im bezpieczeństwa. Zapewne wprowadzone zasady mogą być dla nich uciążliwe. Szczegóły zostaną zawarte w dokumentach prawa wewnętrznego uczelni” – głosi komunikat podpisany przez kanclerza AGH, mgr. inż. Henryka Ziołę. Tłumaczy on to rozwiązanie tym, iż Akademia „prowadzi wszelkie starania, by być bezpieczną”.

Wesprzyj nas już teraz!

Trudno odbierać taką decyzję inaczej jak próbę wywarcia silnej presji na młodych ludzi chcących zdobywać wiedzę na krakowskiej uczelni. Tym bardziej, że nawet propagatorzy szczepień przyznają, że przyjęcie preparatów, których badania kliniczne nie zostały jeszcze ukończone, nie chroni przed zakażeniem, zarażaniem innych ani przed zachorowaniem.

Nic dziwnego, że część komentatorów związanych z uczelnią przyjęła wprowadzony podział jako rodzaj dyskryminacji. Krytyczne opinie znalazły się na społecznościowych profilach AGH.

„Jako absolwent AGH patrzę na to, co robi moja uczelnia z niedowierzaniem, przerażeniem i zastanawiam się czy można upaść jeszcze niżej. Organizowanie szczepień na terenie uczelni? Nie mam z tym problemu. Choć sam nie zdecyduję się na igiełkę, to wyznaję zasadę, że każdy z nas ma wolny wybór i jak chce się poddać szczepieniu, nie ma problemu. Ale dyskryminowanie, szerzenie swego rodzaju rasizmu (bo czymże różni się segregowanie społeczeństwa pod względem koloru skóry, wyznań religijnych czy orientacji seksualnej od tworzenia getta dla tych, co zaszczepić się nie chcą, bądź nie mogą) jest w żaden sposób niedopuszczalne i zabronione przez Konstytucję” – napisał jeden z absolwentów Akademii.

„Widzę, że teraz bez szczepień nawet studiować nie można” – głosi inny komentarz. „Jako absolwent naszej uczelni, czy mogę poprosić o wyjaśnienia, czego dotyczył ten punkt? Dlaczego wprost mówi się o dyskryminacji osób niezaszczepionych?” – napisał inny dawny student.

Władze AGH chcą jednak najwyraźniej dostrzegać tylko pochwalne reakcje. W ich imieniu wypowiedziała się rzecznik Anna Żmuda-Muszyńska. – Studenci, podobnie jak pracownicy zareagowali na informacje dotyczące szczepień w AGH z dużym optymizmem. Dla tych, którzy jeszcze nie są zaszczepieni stwarzamy taką możliwość blisko miejsca pracy czy nauki – odpowiedziała na zapytania Interia.pl. Przekonywała, że aby kolejny rok akademicki mógł zostać przeprowadzony w normalnym trybie, zastrzyki musi przyjąć większa część społeczności akademickiej.

Nie mamy jednak prawnych możliwości i zmuszenia kogokolwiek do szczepień. Są one dobrowolne. Jednak z uwagi na fakt, iż w trakcie zajęć, podczas ćwiczeń czy zajęć laboratoryjnych będą uczestniczyć różni ludzie, zaszczepieni i niezaszczepieni, to musimy dbać o zdrowie wszystkich. Bez względu na to, czy są zaszczepieni czy nie – stwierdziła rzecznik.

Nie jest możliwe natomiast uzależnienie możliwości wykonywania pracy, studiowania, kształcenia w szkole doktorskiej czy na studiach doktoranckich od zaszczepienia. Zatem pracownik, student, doktorant może i będzie mógł prowadzić działania wynikające z jego statusu, ale dostęp do miejsca pracy, udział w zajęciach itp. podlegały będą ograniczeniom fizycznym i organizacyjnym, które obecnie występują, i których stosowanie będzie wymagane prawem, aż do osiągnięcia odporności zbiorowej. Zakładamy, że wszędzie tam, gdzie występować będą wyłącznie osoby zaszczepione, obowiązku zabezpieczeń fizycznych nie będzie – podkreśliła Anna Żmuda-Muszyńska.

Dalej idące ograniczenia zapowiedział już prof. dr hab. inż. Jacek Matyszkiewicz, dziekan Wydziału Geologii, Geofizyki i Ochrony Środowiska AGH.

„(…) do odbywania zajęć terenowych i praktyk w bieżącym roku akademickim zostaną dopuszczeni wyłącznie studenci, którzy przedstawią zaświadczenie o zaszczepieniu co najmniej pierwszą dawką szczepionki” – napisał.

„Ci z Państwa, którzy nie uznają za celowe poddania się szczepieniu, będą odbywać zajęcia terenowe i praktyki w przyszłym roku akademickim” – zaznaczył dziekan.

Szczepienia są dobrowolne. W związku z tym studenci mogą z nich skorzystać – i to jest to do czego ich serdecznie i gorąco zachęcamy. Mogę nie skorzystać, ze względów zdrowotnych, oraz mogą się nie zaszczepić w ogóle. Ta ostatnia grupa zgodnie z zapowiedzią będzie odbywać zajęcia terenowe i praktyki w przyszłym roku akademickim. Nie jest to równoznaczne z niezaliczeniem roku. Studenci w normalnym trybie realizują kolejne zaliczenia czy egzaminy, a praktyki zaliczają w kolejnym roku – wyjaśniła rzecznik Akademii.

 

Źródło: Interia.pl, Twitter

RoM

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(83)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 300 665 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram