Trwają walki na granicy między Sudanem a Sudanem Południowym. Zbombardowano pola naftowe.
W styczniu 2011 roku odbyło się referendum w sprawie niepodległości południowej części Sudanu. To efekt procesu pokojowego, który zakończył najkrwawszy konflikt w dziejach współczesnej Afryki. W referendum ponad 95 procent głosujących opowiedziało się za suwerennością regionu a 9 lipca 2011 roku proklamowano jego niepodległość.
Wesprzyj nas już teraz!
Walki wybuchły w poniedziałek rano. Władze Sudanu Południowego oskarżają sąsiada o zbombardowanie roponośnych terenów w Jau i Pan Akuach. We wtorek rano lotnictwo przeprowadziło kolejne naloty. Oskarżenia o podjecie wrogich działań wystosował równocześnie sam rząd Sudanu. Sekretarz Generalny ONZ, Ban Ki-moon, wezwał kraje do zaprzestania agresji.
To kolejna odsłona konfliktu dotyczącego złóż ropy, jakimi dysponuje aktualnie Sudan Południowy. Porozumienie dotyczące podziału zysków obowiązywało w początkowej fazie procesu pokojowego, kiedy to południowe prowincje cieszyły się autonomią wobec rządu. Po uzyskaniu niepodległości, znaczna część roponośnych terenów przypadła secesjonistom. Przychody z wydobycia stanowią aktualnie ponad 90 procent budżetu nowego państwa.
Relacje między krajami zmieniły się wraz z zawiązaniem przez Sudan Południowy bliższej współpracy z państwami azjatyckimi, na czele z Chinami. Do tej poru rząd w Jubie był uzależniony od infrastruktury transportowej północnego sąsiada. Według niektórych źródeł, Chiny wsparły finansowo projekt budowy alternatywnego rurociągu, który by miał uniezależnić wydobycie od instalacji transportowych Sudanu.
Źródło: bbc.co.uk
mat