Sułtan ortodoksyjnego muzułmańskiego państewka Brunei zakazał publicznego obchodzenia świąt Bożego Narodzenia. Oświadczenie w tej sprawie wydało tamtejsze ministerstwo ds. religii, w którym czytamy, że „przesadne i publiczne” obchodzenie chrześcijańskich świąt byłoby szkodliwe dla tego, co muzułmanie określają słowem… aqidah.
Sułtan położonego wyspie na wyspie Borneo państewka Brunei, Hassanal Bolkiah, wydał zakaz publicznego obchodzenia świąt Bożego Narodzenia przez tamtejszą mniejszość chrześcijańską. Oświadczenie w tej sprawie wydało ministerstwo ds. religii. „Takie środki egzekwowania nastawione są na skontrolowanie aktów celebrowania Bożego Narodzenia w sposób przesadny i publiczny, co mogłoby zaszkodzić aqidah [systemowi wiary] społeczności muzułmańskiej” – czytamy.
Wesprzyj nas już teraz!
Stanowisko resortu zgodne jest ze sformułowanym miesiąc wcześniej ostrzeżeniem brunejskich imamów, twierdzących, iż jakakolwiek celebracja „w sposób nie nawiązujący do islamu” może prowadzić do „tasyabbuh [przedrzeźniania] i bezwiednie szkodzić aqidah muzułmanów”.
„Podczas obchodów Bożego Narodzenia włączenie się przez muzułmanów w jakiekolwiek akty tej religii – takie jak używanie ich symbolów religijnych w rodzaju krzyża, zapalonych świec, strojenie choinek i śpiewanie kolęd, wysyłanie świątecznych życzeń, używanie symboli chwalących tę religię, eksponowanie dekoracji, wydawanie dźwięków oraz robienie czegokolwiek, co oznacza poszanowanie dla ich religii – jest przeciwne wierze islamskiej” – stwierdzili imamowie, cytowani przez gazetę „Borneo Bulletin”.
Sułtan Bolkiah znany jest z ortodoksyjnego przestrzegania nakazów islamu. W zeszłym roku zalegalizował kary przewidziane przez prawo szariatu takie jak kamienowanie, czy ucinanie kończyn, co wywołało bojkot celebrytów korzystających dotychczas z oferty wczasowej w Brunei.
Źródło: telegraph.co.uk
FO