„Hollywoodzkie hity w większości ignorują zmiany klimatyczne” – orzekli badacze Colby College w Maine, analizując 250 największych produkcji filmowych ostatnich dziesięciu lat. Naukowcy mają nadzieję, że ich badanie wpłynie na decyzje reżyserów i producentów filmowych, aby w swoich scenariuszach uwzgędniali tematykę zmian klimatu.
Badacze sprawdzali czy w danym filmie pojawia się odniesienie do klimatu i czy bohater jest tych zmian świadomy w co najmniej dwóch scenach. Przez tak skonstruowane sito przebiło się zaledwie 10 proc. produkcji. W ocenie nadzorującego badanie prof. Matthew Schneider-Mayersona, obecne filmy „pokazują świat, który jest już historią lub fantazją – świat, w którym zmiany klimatyczne nie zachodzą”.
Jako przykład rażącego braku świadomości na temat kryzys klimatycznego podano ekranizację komiksu DC „Liga Sprawiedliwości”. W filmie Aquaman (następca tronu podwodnej Atlantydy) mówi, że „nie ma nic przeciwko wzrostu poziomu oceanów”. Harry Winer z instytutu filmowego na Uniwersytecie Nowojorskim ma nadzieję, że wyniki badania wpłyną na producentów i zachęcą ich do przybliżania widzom tematyki klimatycznej.
Wesprzyj nas już teraz!
Pomysł popiera autorka komiksów Alison Bechdel. Jej zdaniem „zaszczepianie w (powszechnej) świadomości naszej wspólnej trudnej sytuacji poprzez historie” opowiadane przez artystów jest „czymś oczywistym”.
Źródło: bankier.pl
PR
Eko-terroryści nawiedzają Warszawę. Próbowali blokować mosty