Engelbert hrabia Bergu jako syn możnej arystokratycznej rodziny, gdy tylko obrał stan duchowny, dzięki protekcji ojca miał zapewnioną karierę w kościelnych strukturach Rzeszy. Jego późniejsza działalność i heroiczność cnót pasterskich dowiodły, iż stanowiska kościelnego zdobytego na drodze świeckiej protekcji umiał użyć dla chwały Bożej i zbawienia ludu, a nie dla własnej korzyści, jak to czasem w podobnych przypadkach bywało.
Już w wieku czternastu lat został kanonikiem katedry w Kolonii, a w roku 1203 jej prepozytem, czyli przewodniczącym. Wybrano go na biskupa kolońskiego, lecz młody wiek nie pozwolił mu na objęcie tego urzędu. Ucierpiał wskutek konfliktu o władzę między Ottonem IV a Filipem Szwabskim, popierając bowiem tego drugiego, naraził się na papieską ekskomunikę, gdyż Innocenty III popierał kandydata rodu Welfów, Ottona. Należy jednak pamiętać, iż anatema była w owych czasach zwyczajną i często używaną bronią duchownych w walce o zachowanie pozycji Kościoła wśród bezwzględnych zmagań światowej polityki. Engelbert poddał się pokornie karze Ojca Świętego, która wkrótce jednak została odwołana.
W 1212 roku Engelbert wziął udział w zwołanej przez Najwyższego Pasterza krucjacie przeciw niebezpiecznej sekcie albigensów, nękającej zbrojnie ludność chrześcijańską i szerzącej błędne nauki, występujące przeciwko prawdom wiary świętej i chrześcijańskiemu porządkowi (na przykład przeciwko sakramentowi małżeństwa). Następnie w trzydziestym pierwszym roku życia został wreszcie mianowany arcybiskupem Kolonii i rozpoczął się okres jego wspaniałych rządów, podczas których zasłynął jako prawdziwie święty rządca, doskonale łączący pieczę nad sprawami duchowymi i świeckimi.
Wesprzyj nas już teraz!
Ludowi okazywał nie tylko ojcowskie serce, ale także otaczał prawdziwą ojcowską opieką, broniąc go przed nadużyciami nieludzkich panów. Nie wzdragał się nawet – jako książę świecki – używać siły zbrojnej dla zachowania sprawiedliwości w podległej mu archidiecezji. Jego wpływ na ster rządowy całego imperium rozszerzył się, gdy cesarz Fryderyk II wyruszył w roku 1220 na wyprawę wojenną, mianując świętego arcybiskupa opiekunem swego syna Henryka, sukcesora tronu, i gubernatorem Rzeszy.
Engelbert z Kolonii jest czczony jako męczennik za wiarę, gdyż zginął z powodu obrony klasztoru żeńskiego w Essen przed gwałtami Fryderyka hrabiego Isenbergu, który nota bene był kuzynem arcybiskupa kolońskiego. Hrabia zagniewany, iż duchowny ośmielił się wystąpić przeciwko niemu w obronie konwentu, nasłał na Świętego swych siepaczy, którzy pozbawili go życia, gdy przejeżdżał przez miejscowość Gebelsberg. Legat papieski, wizytujący wówczas Niemcy, nazwał Świętego męczennikiem i porównał go do Tomasza Becketa.
Kościół wspomina św. Engelberta z Kolonii 7 listopada.
FO