13 sierpnia 2021

Św. Maksymilian. Odpowiedź na KRYZYS I ŚWIĘTOKRADZTWO w Kościele

Moje wiersze zatytułowane „Pieśni Świętego Maksymiliana” są kolejną cegiełką, którą staram się dokładać do budowania gmachu pamięci tego wielkiego świętego i wielkiego człowieka jakim był, jest i będzie św. Maksymilian Maria Kolbe – powiedział w rozmowie z PCh24 TV prof. Kazimierz Braun, reżyser teatralny, pisarz, poeta i wykładowca akademicki.

Prof. Kazimierz Braun jest twórcą widowiska poetyckiego wyprodukowanego przez portal PCh24.pl. Zostanie ono opublikowane 14 sierpnia na kanale YouTube PCh24 TV.

PIEŚNI ŚW. MAKSYMILIANA. Niezwykłe widowisko! ZOBACZ!

Wesprzyj nas już teraz!

W rozmowie z Krystianem Kratiukiem prof. Braun podkreślił, że od wielu lat fascynuje się postacią św. Maksymiliana. – Byłem kiedyś z teatrem w Japonii, gdzie mogłem poprosić organizatorów mojej wizyty, aby odwiedzić Nagasaki. Kiedy w 1981 roku byłem w klasztorze św. Maksymiliana zbudowanym na zboczu wzgórza Hikoyama, oprowadzał mnie po nim brat Sergiusz, którego św. Maksymilian sprowadził, aby budował tam kościół, klasztor, szkołę. Stanowiło to dla mnie wielkie przeżycie i inspirację – opowiadał.

Jeden z najwybitniejszych reżyserów teatralnych powiedział również, że miał przyjemność odwiedzenia klasztoru franciszkańskiego w miejscowości Harmęże, gdzie poznał ojca Piotr Cubera, który „zaprosił go do pisania o św. Maksymilianie”. – Dzięki uprzejmości przełożonych tego klasztoru i ojca Piotra znalazłem się tam na długi czas i miałem możliwość dzielić życie z mnichami, a potem również dzięki pomocy i uprzejmości o. Piotra znaleźć się w różnych miejscach, w których św. Maksymilian bywał. Także o św. Maksymilianie dowiedziałem się naprawdę wiele i rzeczywiście powstały pewne teksty dramatyczne, potem wiersze, a ostatnio m.in. książka pt. „Męka Świętego Maksymiliana”. Jestem bardzo wdzięczny, że portal PCh24 zainteresowała się moimi wierszami – rozmyślaniami o św. Maksymilianie – przyznał.

Zapytany przez redaktora naczelnego portalu PCh24 dlaczego to właśnie św. Maksymilian jest dla niego inspiracją i bohaterem, a nie inny wcześniejszy bądź późniejszy polski święty, prof. Kazimierz Braun odpowiedział, że św. Maksymilian był emanacją słów Chrystusa „niech mowa wasza będzie TAK-TAK, NIE-NIE”, co jest idealną odtrutką w obecnych czasach, „w kontekście tego wszystkiego co dzieje się na świecie i co dzieje się w Kościele, w kontekście szerzącego się relatywizmu przybierającego wręcz koszmarne formy”. – Święty Maksymilian był człowiekiem niewzruszonych zasad. W dzieciństwie został obdarzony przez Matkę Bożą wizją dwóch koron – czystości i męczeństwa. Z jednej strony był on człowiekiem bezwzględnie czystym. Z drugiej: przez całe swoje życie św. Maksymilian był zdecydowany na to, że męczeństwo jest drogą do nieba i drogą, którą dobrze jest wybrać. To zupełnie niezwykłe, ale to dowodzi także jego trzymania się zasad – zaznaczył.

Gość PCh24 TV zwrócił uwagę, że dwie korony, które ujrzał św. Maksymilian Kolbe, były biało-czerwone, co w jego ocenie świadczy o „polskim charakterze jego wizji” i „całym posłannictwie, całej pracy misyjnej i duszpasterskiej św. Maksymiliana”, która ma „bardzo polskie oblicze”. Ponadto, według prof. Brauna drugim najważniejszym aspektem życia i działalności św. Maksymiliana była jego maryjność. – Św. Maksymilian prowadził wszystkie swoje prace pod stałą opieką, mogę nawet powiedzieć: w konsultacji z Matką Bożą i po zapytaniu Jej czy to dobra praca, czy Ona jej będzie temu błogosławiła. O tym warto pamiętać! On tak właśnie działał! Tak się modlił. Tak prowadził wszystkich innych ludzi! Zawsze z Maryją! Maryjność św. Maksymiliana wydaje mi się także ogromna potrzebna na nasze współczesne czasy – ocenił.

Dopytywany przez Krystiana Kratiuka, co ma na myśli twierdząc, że maryjność kolbiańska jest nam dzisiaj potrzebna, prof. Braun odpowiedział, że chodzi przede wszystkim o próby zastąpienia Matki Bożej „maszkarami typu Pachamamy”. – To jest świętokradztwo. W tym właśnie kontekście jakiegoś zapominania o Maryi czy odsuwania Jej na dalszy plan musimy do niej wracać i to na poziomie elementarnej, jako do Tej, która przyjęła Słowo Boże i niezwykle trudne zadanie stania się Matką Słowa Wcielonego. (…) Apostołowie prosili Pana Jezusa, aby przymnożył im wiary. O to samo prośmy i my. Wierzymy, ale stale musimy się modlić o to, żeby nasza wiara była umacniana i przymnażana. Przypomnienie Matki Bożej jest tutaj pomocą, żeby pogłębiać naszą wiarę – wskazywał.

Prof. Braun zdradził również, który z napisanych przez niego wierszy zawartych w tomie „Pieśni Świętego Maksymiliana” jest dla niego najbardziej osobisty. – Tom zaczyna się od przypomnienia, że matka św. Maksymiliana prowadziła go do Matki Bożej. To jest w pewien sposób związane z moim dzieciństwem. Ja również miałem wspaniałą, piękną, pobożna matkę. Mój pierwszy kościół parafialny w dzieciństwie to był kościół w Bolminie i znajdował się w nim cudowny obraz Matki Bożej. W wierszu otwierającym zbiór pt. „Matka” napisałem:

„Śpiewałaś pieśni, godzinki, nieszpory

I kołysanki, gdy twój syn był chory

Za rękę brałaś majowe, czerwcowe

Wczesne roraty, różańce deszczowe”

W jakiś sposób są to wspomnienia z mojego własnego dzieciństwa – przyznał.

Na koniec prof. Kazimierz Braun zwrócił uwagę na, jego zdaniem, największy problem współczesnej kultury polskiej. Chodzi o pozbawienie jej odniesień do katolicyzmu, czego dowodem jest na przykład istnienie jednego tylko filmu fabularnego o św. Maksymilianie Kolbe. – Film w reżyserii Krzysztofa Zanussiego koncentrował się na sprawie ucieczki więźnia z Auschwitz i losach tego więźnia. Św. Maksymilian był gdzieś w tle. Sądzę, że film biograficzny o św. Maksymilianie jest niezwykle potrzebny. Byłbym szczęśliwy, gdyby ktoś pomyślał, że warto taki film wyprodukować i zaangażowałby się w umożliwienie tego. To jest bardzo ważne, ponieważ ciągle za mało jest w powszechnej kulturze takich potrzebnych akcentów i warstw kultury wyraźnie katolickiej. W roku bieżącym mamy rok Norwida. Mówi się o nim, cytuje jego dzieła, ale brakuje wyraźnego wskazywania na jego wiarę, na jego katolickość. Brakuje tego podobnie jak brakuje realizacji norwidowskich. To jest szerszy problem, ale trzeba powiedzieć wprost: w polskiej kulturze powszechnej brakuje warstwy katolickiej – podsumował gość Krystiana Kratiuka.

Źródło: PCh24 TV

TK

Zobacz całą rozmowę:

Św. Maksymilian. Odpowiedź na KRYZYS I ŚWIĘTOKRADZTWO w Kościele || Ja, katolik

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(8)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie