Święty Remigiusz urodził się prawdopodobnie w miejscowości Cerny-en-Laonnois jako syn hrabiego Laonu i córki namiestnika Galii – świętej Cecylii. Jego narodziny miał przewidzieć pobożny pustelnik Montanus, a jego życie od początku związało się z innymi osobami czczonymi w Kościele jako święte. Jego niania Balsamia jest czczona w Reims, a jej syn, późniejszy uczeń świętego biskupa, odbiera cześć jako święty Souffin.
Odebrawszy w domu staranne wykształcenie i wyróżniając się od małego pobożnością i czystością obyczajów, a także talentem krasomówczym – nie wspominając już o zdolnościach organizacyjnych, co było oczywiste dla osoby arystokratycznego pochodzenia – został bardzo wcześnie, w wieku dwudziestu dwóch lat, obrany biskupem Reims, po śmierci Wennadiusza. Jako pasterz zjednał sobie miłość swych owiec wielką troską o wszystkie ich potrzeby duchowe i materialne oraz przykładem własnej świętości.
Największą wszakże sławę przyniosła mu współpraca z królem Franków Chlodwigiem, którego ochrzcił – stając się dzięki temu jednym z kamieni węgielnych katolickiej Francji. Badacze spierają się co do daty tego chrztu, choć tradycyjnie przyjmuje się, że miało to miejsce w Boże Narodzenie 496 roku.
Wesprzyj nas już teraz!
Okoliczności tego wielkiego wydarzenia poznajemy dzięki relacji świętego Grzegorza z Tours. Liturgia była odprawiona z wielką pompą, przy setkach świec, dymie kadzideł unoszącym się pod sklepienie świątyni i potężnych śpiewach. Władca został wprowadzony do domu Bożego przez kilkunastu biskupów, w orszaku szła również jego małżonka, święta Klotylda. Po wyrzeczeniu się szatana i złożeniu wyznania wiary monarcha miał klęknąć przed prezbiterium, gdzie biskup miał wyrzec do niego wymowne słowa: „Uchyl głowy, dumny władco! Spal, coś dotąd wielbił, wielbij, coś dotychczas palił”.
Wraz z królem chrzest przyjęło trzy tysiące Franków. Wieczorem Święty wygłosił naukę, której przesłanie pozostaje ponadczasowe w odniesieniu do historii Francji, mianowicie że będzie ona tak długo szczęśliwa i zwycięska, jak długo zachowa świętą wiarę Jezusa Chrystusa. Z chrztem związana jest legenda ampułki ze świętym olejem, która przechowywana była w Reims aż do Wielkiej Rewolucji we Francji. Remigiuszowi miało zabraknąć oleju do namaszczenia monarchy, a wówczas, w odpowiedzi na jego żarliwą modlitwę, pojawiła się gołębica i zostawiła na ołtarzu cudowną ampułkę.
Rozpoczęła się odtąd współpraca dwóch władców, świeckiego i duchownego, na rzecz rozszerzenia Królestwa Bożego i zbawienia poddanych. Chlodwig udzielał środków pieniężnych na działalność fundacyjną i dobroczynną Remigiusza, popierał obiór pobożnych kapłanów na stanowiska kościelne, a także wspierał działalność misyjną wśród Franków pogrążonych w pogaństwie bądź zwiedzonych przez błędy herezji ariańskiej. Stolica Apostolska mianowała wówczas Remigiusza wikariuszem apostolskim w państwie Franków.
Apostoł Franków i patron Francji dożył sędziwego wieku dziewięćdziesięciu lat pełniąc najgorliwiej posługę pasterską, już za życia czyniąc cuda i żyjąc w sposób, który zjednał mu opinię świętego. Jego relikwie były przenoszone wielokrotnie, aż w końcu na początku XI wieku spoczęły z powrotem w Reims. W jakiś czas po tym miała miejsce kanonizacja biskupa Remigiusza, którą ogłosił papież święty Leon IX w roku 1049.
Kościół wspomina św. Remigiusza z Reims 1 października.
FO