Dzisiejszy świat potrzebuje świadectwa osób konsekrowanych – podkreśla bp Kazimierz Gurda. W Sekretariacie Konferencji Episkopatu Polski odbyła się 24 stycznia konferencja prasowa przed obchodzonym 2 lutego Dniem Życia Konsekrowanego. Spotkanie było również okazją do wysłuchania świadectw Danuty Holeckiej i Radosława Pazury, którzy – jak sami mówili – zawdzięczają osobom konsekrowanym bardzo wiele.
Bp Kazimierz Gurda, przewodniczący Komisji KEP ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego przypomniał, że najdoskonalszym świadectwem wiary zawsze jest droga świętości, a założyciele i założycielki zgromadzeń zakonnych to ludzie, którzy na tę drogę weszli i osiągnęli świętość. „Dziękujemy za nich Bogu, za to, że stali się świadkami Chrystusa, a jednocześnie dziękujemy za tych wszystkich, którzy poszli ich śladami i w dzisiejszym czasie również są świadkami wiary w Jezusa” – mówił bp Gurda. Hierarcha zauważył, że osoby konsekrowane są przede wszystkim świadkami prawdy o Bożej miłości do człowieka. „Takich świadków potrzebuje dzisiaj świat” – przekonywał przewodniczący Komisji KEP ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego.
Wesprzyj nas już teraz!
Obchodzony w święto Ofiarowania Pańskiego Dzień Życia Konsekrowanego stanowi w Polsce okazję do wsparcia klasztorów kontemplacyjnych. W rozmowie matka Weronika Sowulewska, kamedułka ze Złoczewa, przewodnicząca Konferencji Przełożonych Żeńskich Klasztorów Kontemplacyjnych poinformowała, że w Polsce istnieje 88 klasztorów klauzurowych. Na koniec 2012 r. przebywało w nich 1355 sióstr. Matka Weronika przyznała, że przeprowadzana 2 lutego zbiórka na ich rzecz stanowi dla klasztorów bardzo ważną pomoc. „Mimo, że staramy się, pracujemy jak tylko możemy, siostry haftują, uprawiają ziemię, pieką opłatki, malują, to nie możemy zarobić na utrzymanie. Szczególnie drogi jest opał” – powiedziała. „Mimo że bardzo potrzebujemy pieniędzy, to nie są one celem naszego życia. Jesteśmy za pomoc wdzięczne, ale liczą się dla nas przede wszystkim wartości duchowe” – powiedziała matka Sowulewska.
Kamedułka dodała, że choć siostry żyją za murami klasztoru, to jednak wszystko to, co dzieje się na zewnątrz dociera za klauzurę poprzez osoby, które proszą o modlitwę, a próśb takich, podkreśliła matka Weronika, jest coraz więcej. „Każdy klasztor jest zasypywany prośbami, dosłownie oblężony ludźmi, którzy lgną do osób, które – jak mam nadzieję – promieniują Bogiem” – stwierdziła przewodnicząca Konferencji Przełożonych Żeńskich Klasztorów Kontemplacyjnych.
Wśród gości spotkania, oprócz osób konsekrowanych, byli również świeccy, którzy – jak sami mówili – bardzo wiele zawdzięczają szczególnie siostrom zakonnym. Dziennikarka Danuta Holecka wspominała okres swojej nauki w średniej szkole sióstr nazaretanek. Jak przyznała, to właśnie siostry nauczyły ją modlić się i to nie tylko znanymi już formułami, ale przede wszystkim własnymi słowami, dzięki czemu mogła rozmawiać z Bogiem. „Siostry nas bardzo kochały, nigdzie nie dostałam tyle miłości ile w „Nazarecie” – wyznała Holecka. Dziennikarka przyznała, że żałuje, iż siostry nazaretanki nie prowadzą szkoły koedukacyjnej, bo chciałaby posłać tam swoich dwóch synów.
Wzruszające świadectwo złożył również Radosław Pazura. Aktor przed 10. laty uległ poważnemu wypadkowi, po którym musiał się poddać długotrwałej fizykoterapii. Wtedy na swojej drodze spotkał siostrę Grażynę, klaryskę-kapucynkę, która – podobnie jak on – korzystała z zabiegów. Ze zdziwieniem Pazura odkrył, że zarówno jego dom, jak i klasztor sióstr klauzurowych, znajdują się na jednej ulicy. „Siostra zaczęła mi przypominać kim jestem” – mówił aktor. Jak stwierdził to właśnie dzięki tym spotkaniom wraz z żoną odkrył moc małżeństwa. „Dzięki osobom życia konsekrowanego można odnaleźć sens życia” – mówił Pazura. Dzień Życia Konsekrowanego został ustanowiony przez bł. Jana Pawła II. Obchodzony jest od 1997 r.
KAI
mat