Związek wyznaniowy „Świątynia Szatana” w USA pozwał Netflix i Warner Bros Entertainment. W jednym z odcinków serialu „Chilling adventures of Sabrina”, symbole satanistów ukazano – ich zdaniem – w sposób negatywny i stereotypowy.
Sataniści domagają się od wytwórni filmowych łącznie 150 milionów dolarów odszkodowania. W jednej ze scen ukazano rzeźbę bóstwa z głową kozła (potocznie znaną jako Bafomet) w jednoznacznie negatywnym kontekście. Zdaniem członków „Świątyni”, jest to nieprawdziwy obraz utrwalający negatywne stereotypy dotyczące satanistów, a bezprawne użycie rzeźby „Bafomet z dziećmi”, ma psuć reputację związku wyznaniowego.
Wesprzyj nas już teraz!
„Oskarżeni sprzeniewierzyli pomnik Dzieci Baphometa w sposób, który implikuje, że jest on symbolem zła. Wśród innych moralnie wątpliwych działań twórców Sabriny jest fakt, iż antagoniści są kanibalami i zmuszają do wyznawania patriarchalnego bóstwa” – czytamy w jednym z fragmentów pozwu.
Autorzy pozwu tłumaczą, że negatywne implikacje uderzające w dobre imię organizacji nie są jedynym powodem złożenia skargi. Zarzucają wytwórni także naruszenie praw autorskich do wizerunku posągu.
„Świątynia Szatana” znana także jako „Kościół Szatana” działa w Ameryce całkowicie legalnie. Organizacja została założona w 1966 r. przez Antony’ego LaVeya i liczy w sumie ok. 10 000 członków w samych Stanach Zjednoczonych. Określają siebie jako promotorów życzliwości i empatii dla wszystkich odrzucających tyranię.
Sprawa ostatecznie zakończyła się ugodą. Nie ujawniono szczegółów porozumienia, jednak władze organizacji nie ukrywają zadowolenia ze sposobu rozwiązana sprawy,
Źródło: tvp.info / antyradio.pl
PR