Wikariusz świdnickiej katedry ks. Marcin Krzysztof Januszkiewicz poinformował na Twitterze, że aktywiści LGBT próbowali zakłócić celebrowaną przez niego Mszę święto. „Tęczowi” mieli mieć jednak pecha, gdyż w liturgii uczestniczył komendant policji – wynika z tekstu duchownego. Z kolei portal swidnica24.pl po rozmowie z pracownikiem KPP w Świdnicy potwierdza, że doszło do incydentu, jednak serwis zauważa, że na razie nikt nie usłyszał zarzutów. Jak dotąd nie potwierdzono także znalezienia przy sprawcach tęczowej flagi.
Ksiądz Marcin Krzysztof Januszkiewicz pełni posługę w świdnickiej katedrze św. Stanisława i św. Wacława. W niedzielne przedpołudnie napisał na Twitterze, że odprawianą przez niego Mszę świętą chcieli zakłócić aktywiści LGBT „uzbrojeni” z tęczową flagę. Na nieszczęście homoseksualnych aktywistów w kościele obecny był przedstawiciel policji, więc „tęczowi” będą musieli wyjaśnić swoje działania przed wymiarem sprawiedliwości – wynika z wpisu.
„Dziś podczas Mszy św. którą sprawowałem #TęczowiTerroryści z pod znaku #LGBT wtargnęli do świątyni i wnosząc tęczową szmatę próbowali zakłócić liturgię. Opatrzność Boża sprawiła, że we Mszy św. uczestniczył komendant policji. Błyskawiczna reakcja, zatrzymanie i zarzuty” – czytamy na Twitterze ks. Januszkiewicza (obecnie wpis jest niedostępny – najprawdopodobniej został usunięty).
Wesprzyj nas już teraz!
Dziś podczas Mszy św. którą sprawowałem #Tęczowiterroryści z pod znaku #LGBT wtrngęli do świątyni i wnosząc tęczową szmatę próbowali zakłócić liturgię . Opatrzność Boża sprawiła, że we Mszy św. ucestniczył komendant policji. Błyskawiczna reakcja, zatrzymanie i zarzuty.
— ks. Marcin Krzysztof Januszkiewicz (@MarcinJanuszkie) September 15, 2019
AKTUALIZACJA:
Popołudniu o sprawie poinformował portal swidnica24.pl. W serwisie czytamy, że policja po godzinie 9 otrzymała informację o 4 osobach (3 kobietach i 1 mężczyźnie), które próbowały zakłócić obrządek religijny w świdnickiej katedrze. Osoby zostały wyprowadzone ze świątyni przez uczestników Mszy świętej, a następnie przekazane w ręce policji. „Od rana zatrzymani składają wyjaśnienia w budynku świdnickiej Komendy Powiatowej Policji. Policja na razie nie potwierdza, by przy zatrzymanych znaleziono tęczową flagę” – czytamy na swidnica24.pl. Serwis podaje również, że na razie nikt nie usłyszał zarzutów, natomiast trzy z czterech osób „zostały zatrzymane do wytrzeźwienia”.
Źródło: Twitter / tysol.pl / swidnica24.pl
MWł