Krakowska mutacja „Wyborczej” promuje protest jednego z krakowskich naukowców, który uznał, że udział Rafała Ziemkiewicza w Targach Książki będzie afrontem dla kobiet i gości wydarzenia. Powód? Ostry język autora wobec płci pięknej.
Autorem petycji „Nie” dla udziału R. Ziemkiewicza w Targach Książki w Krakowie jest pracownik Uniwersytetu Jagiellońskiego, filozof dr Leszek Wroński. Rozpytywany przez „Wyborczą” przyznał, że inicjatywa to efekt braku zgody na to, by osoba, która w sposób „ziemkiewiczowski” wypowiada się o kobietach nie powinna być zapraszana na taką imprezę. – Chciałem wyrazić protest i sprawdzić, jak wiele osób podziela moje zdanie – powiedział „Wyborczej”.
Wesprzyj nas już teraz!
Oburzenie wywołał m.in. komentarz Rafała Ziemkiewicza, który oceniając protesty pod domem Jarosława Kaczyńskiego zasugerował, że to nie głos kobiet, bo te nie szwendają się nocą pod cudzym domem wrzeszcząc (tu autor co nieco wspomniał o wykrzykiwanych przezeń hasłach).
Protest został skierowany do Zespołu Organizacyjnego oraz Honorowej Rady Patronackiej Targów Książki w Krakowie. „Uważamy, że osoba, która w taki sposób wypowiada się publicznie o kobietach nie zasługuje na honor uczestnictwa w debatach toczących się w ramach Targów. Sądzimy także, że byłoby to kompromitacją wobec innych zaproszonych na Targi gości, a niewątpliwie byłby to afront wobec biorących udział w Targach (zarówno jako zaproszeni goście jak i osoby odwiedzające) kobiet. W związku z powyższym apelujemy o odwołanie udziału w Targach Pana Rafała Ziemkiewicza” – podkreślono.
Do akcji odniósł się Rafał Ziemkiewicz pisząc: komsomoł czuwa. Pozdrawiam serdecznie komitet powitalny, stawię się na Targach niezawodnie”. Publicysta ironicznie skomentował też pomysły na palenie jego książek. „O, i to jest pomysł! Tylko stos musi być wielki, żeby mnie naprawdę zabolało. Przy hurtowym zakupie moich książek na ten cel możliwe rabaty!” – napisał na Twitterze.
Źródło: „Gazeta Wyborcza”, Twitter
MA