Święty Jan z Kęt – znany także jako Jan Kanty – był księdzem – profesorem, którego kochali studenci. Był autorytetem dla swoich kolegów wykładowców. Swoją wypłatą i odzieniem dzielił się z biednymi. Nigdy się nie wywyższał, zależało mu na dobru wszystkich.
1.Z zamożnej rodziny
Urodził się 24 czerwca 1390 roku w mieście Kęty (80 km od Krakowa). Pochodził z bogatej mieszczańskiej rodziny. Świadczy o tym fakt, że, gdy w wieku 23 lat został przyjęty na studia na Akademię Krakowską na Wydział Sztuk Wyzwolonych, zapłacił pełną kwotę wpisowego (6 groszy), co w tamtych czasach zdecydowanie było rzadkością. Jako jeden z nielicznych studentów uzyskał tytuł magistra. Przyjął również święcenia kapłańskie, a następnie przez parę lat posługiwał jako rektor, wykładowca i wychowawca w szkole klasztornej Bożogrobców w Miechowie.
Wesprzyj nas już teraz!
2.Profesor Akademii Krakowskiej
W roku 1429 Jan wrócił do Krakowa i rozpoczął wykłady w Akademii Krakowskiej na Wydziale Filozoficznym, gdzie przez kilka lat pełnił nawet funkcję dziekana. Był profesorem który modlił się za swoich żaków. Profesorem, który dzielił się swoją wypłatą z biednymi. Profesorem, któremu po prostu zależało na dobru innych.
3.Pragnienie zgłębiania Mądrości Bożej
Powodowany pragnieniem głębszego poszukiwania prawdy i mądrości Boga zaczął, w wieku blisko 40 lat, studia teologiczne. Studiował Pismo Święte, księgi Piotra Lombarda, nauki teologiczne. Godzenie obowiązków profesora filozofii, dziekana i rektora Kolegium Większego ze studiowaniem wymagało żelaznej dyscypliny i pracowitości, często też cierpliwości, ale Jan nie poddawał się i po 13 latach studiów uzyskał wreszcie tytuł magistra teologii.
4.Nad pieniądze przedkładał obowiązek
W roku 1439 ks. Jan z Kęt został kanonikiem i kantorem (to nakładało na niego obowiązek opieki nad muzyką i śpiewem liturgicznym) kapituły św. Floriana w Krakowie oraz proboszczem w Olkuszu. Nie był jednak w stanie pogodzić obowiązków duszpasterskich i uniwersyteckich. Po kilku miesiącach, bez żalu, zrzekł się probostwa w Olkuszu, choć to oznaczało zarazem rezygnację ze sporych dochodów. Jan Kanty żył skromnie w małej celi w Collegium Maius. Prowadził życie ascety, był apostołem trzeźwości. Był to człowiek bardzo pokorny – każdą pracę, każdy rękopis kończył podziękowaniem do Boga w Trójcy Jedynego, do Matki Najświętszej i wszystkich Świętych. Ponadto wszystkie swoje rękopisy podpisywał skromnie „przez niejakiego Jana”.
5.Profesor jałmużny
Miłość i szacunek współczesnych zaskarbił sobie dobrocią serca i wrażliwością na krzywdy najuboższych mieszkańców Krakowa. Dostrzegał potrzebujących i dzielił się tym, co posiadał, aby im pomóc. Słynął z wielkiego miłosierdzia. Wyzbył się własnego odzienia i obuwia, dzielił się posiłkiem z biednymi. Jako rektor zapoczątkował tradycję odkładania ze stołu profesorów części pożywienia codziennie dla jednego biednego. Dbał także o ubogich studentów, których wspomagał z własnych, skromnych zasobów. Ten rys ubóstwa został przekazany w wielu legendach o św. Janie z Kęt. Kroniki mówią, że jeśli w czasie posiłku zjawiał się żebrak, służący powiadamiał: „Przyszedł ubogi”. A Jan odpowiadał natychmiast: „Chrystus przyszedł” i szedł, aby nakarmić gościa.
6.Bóg na pierwszym miejscu
Najważniejsze w życiu było dla ks. Jana ciągłe bycie z Bogiem. Wiele godzin w ciągu dnia poświęcał na modlitwę i adorację Najświętszego Sakramentu w kościele św. Anny w Krakowie. Nigdy nie oddzielał pobożności od zajęć dydaktycznych i rozważań naukowych. Jan Kanty z wielkim nabożeństwem rozważał również Mękę Pańską. Jego konfesja znajdująca się w kościele św. Anny powstała naprzeciwko ołtarza przedstawiającego scenę zdjęcia Pana Jezusa z Krzyża, co dodatkowo podkreśla jego umiłowanie Męki Pańskiej.
7.Przepisał 18 tysięcy stron mądrych ksiąg
Święty profesor przez całe życie zajmował się przepisywaniem ksiąg, wielkich dzieł między innymi św. Augustyna. W rękopisach Jana Kantego należy zwrócić uwagę na teksty poboczne, na marginesach, w których to widać jego wielką mądrość. Kopiując księgi często je komentował, notował własne przemyślenia, do kodeksów dodawał sprostowania. W ciągu życia przepisał on około 18 000 stron.
8.Dobry duszpasterz
Jan z Kęt był też cenionym księdzem. Jako spowiednika, szanowano go za nauki i zadawane mądre pokuty. Rozstrzygał problemy, które związane były z etyką małżeńską, nałogami, czy relacjami międzyludzkimi. Głosił bardzo surową pokutę dla cudzołożników, a także zdecydowanie potępiał zabijanie nienarodzonych.
9.Święte życie i dobra śmierć
Jan zmarł w opinii świętości 24 XII 1473 roku w Krakowie. Do końca swojego życia pracował naukowo na Uniwersytecie Krakowskim. Został pochowany w kościele św. Anny obok ambony, z której za życia wygłaszał kazania. Po śmierci Jana Kantego szybko rozpoczęły się pielgrzymki do jego grobu. Odnotowywano również liczne cuda za jego wstawiennictwem. Ze względu na rosnący kult świętego księdza profesora wybudowano w tym samym miejscu większy kościół, który mógłby pomieścić tłumy wiernych. Jan Kanty został kanonizowany 16 lipca 1767 roku przez papieża Klemensa XIII.
Źródła- brewiarz.pl, niedziela.pl, diecezja.pl
Adam Białous