Puszysty, czerwony krasnal wchodzący przed Świętami przez komin, by zostawić prezenty dla dzieci? Popkulturowa wersja Mikołaja (coraz rzadziej nazywanego nawet świętym), chociaż pasuje do konsumpcyjnej rzeczywistości, nie wiele ma wspólnego z faktami. Dlatego też przypominamy Państwu prawdę o tej postaci oraz zwracamy uwagę, że nie wszystkie prezenty uznawać możemy za dobre i godne.
Aby przeczytać cały tekst należy kliknąć w jego tytuł.
7 rzeczy, których nie wiesz o świętym Mikołaju
Wesprzyj nas już teraz!
W dzisiejszej kulturze dominuje zlaicyzowany i przesłodzony wizerunek świętego Mikołaja. Często funkcjonuje on w oderwaniu prawdziwej postaci świętego. Tymczasem żyjący w III wieku biskup Myry to postać z krwi i kości. To człowiek wyjątkowo hojny dla ubogich, a jednocześnie mężnie znoszący prześladowania za wiarę. Na bluźnierstwa i herezje reagował ostro – dał nawet Ariuszowi w twarz.
Święty Mikołaj, późniejszy biskup Miry (obecnie Demre) urodził się w Patarze w Licji (na terenie dzisiejszej Turcji) ok. 270 roku. Był jedynym dzieckiem zamożnych rodziców, którzy gorąco prosili Boga o potomstwo. Od najmłodszych lat Mikołaj wyróżniał się pobożnością. Był także bardzo wrażliwy na niedolę bliźnich. Ponadto okazał się bardzo pilnym i zdolnym uczniem. Duży wpływ na jego wychowanie i duchowość miał jego stryj, biskup Miry, z rąk którego nasz święty otrzymał święcenia kapłańskie.
Święty Mikołaj czeka na naszą pomoc!
Wydawałoby się, że nie ma popularniejszego świętego niż św. Mikołaj. Niemal przez cały grudzień imię biskupa Miry odmieniane jest w mediach przez wszystkie przypadki. Jednak czy rzeczywiście przedmiotem tego kultu jest patron żeglarzy i dzieci? Należy żywić obawę, że osoba, której niecierpliwie wygląda polska dziatwa (i nie tylko) już wieczorem 5 grudnia, dla sporej jej części jest mieszkającym na biegunie północnym przerośniętym krasnalem, dla pozostałych to biskup przebierający się, nie wiadomo dlaczego, w śmieszny skrzaci strój.
Pielgrzymuj do Świętego Mikołaja!
Pragniesz odwiedzić świętego Mikołaja? – Nie wybieraj się ani do Laponii, ani na promocję do supermarketu. W tzw. „Wiosce św. Mikołaja” (to po prostu tematyczny park rozrywki) natkniesz się na krasnala z przyklejoną brodą i przyszywanym brzuchem, a w galerii handlowej – co krok rubasznym „Ho-ho-ho!” nawoływać cię będzie do zakupów podobny jegomość stylizowany na coca-colowy wzór Santa Clausa, często spersonalizowany według identyfikacji wizualnej firmy – a to fioletowy, a to niebieski…
San Nicolò wcale nie kojarzy się wenecjanom z brodatym, dobrotliwym staruszkiem w czerwonym kubraczku. Jest to bowiem potężny opiekun wszystkich żeglarzy i jeden z patronów miasta, szczególnie zaś jego floty.
Czy chcemy, by brodaty grubasek i jego mniej lub bardziej udane klony zupełnie zastąpiły świętego naszego Kościoła? Czy produkt speców Coca-Coli od reklamy pokona tradycję naszych ojców i dziadów?
Uważaj na prezenty złe i obrzydliwe!
Boże Narodzenie to nie najważniejsze święto kościelne. To jednak, przynajmniej w Polsce, święto najbardziej kochane. Na ten czas czeka niemal każdy – tak z przyczyn religijnych, jak i rodzinnych. Otrzymywane w Wigilię oraz 6 grudnia prezenty to piękny wyraz wzajemnej miłości. O ile nie przesłaniają one właściwego sensu świąt. I o ile nie prowadzą do demoralizacji.
Jaki prezent na święta jest odpowiedni dla katolika?
Gdy nadchodzą święta, wielu narzeka na powiązanie ich z komercjalizmem i kulturą masową. Istnieje jednak na to doskonałe remedium – nabycie prezentów pełnych smaku, piękna oraz zachęcających do rozwoju talentów – choć niekoniecznie drogich.
Święty Mikołaj i katolicka dobroczynność a socjalizm
Wspomnienie świętego Mikołaja to wspomnienie katolickiego ideału miłosierdzia. To także wyjątkowa okazja do przypomnienia sobie różnicy między nim – Świętym, a jego socjalistycznym wynaturzeniem.
Święty Mikołaj – historia prawdziwa. Ks. prof. Józef Naumowicz dla PCh24TV
MWł