We wsi Białystok, w obwodzie tomskim na Syberii założonej przez migrantów z Białorusi i Polski poświęcono odrestaurowany krzyż i tablicę z nazwiskami ofiar tzw. „Operacji Polskiej” NKWD. Syberyjscy białostocczanie w latach 1937-1938, w czasach szalejącego w ZSRR terroru państwowego, stracili ponad stu współmieszkańców. Dwa lata temu tzw. „nieznani sprawcy” zniszczyli pomnik niewinnych ofiar stalinowskiego terroru – pisze portal Katolik.life.
Uroczystość odbyła się po uroczystej Mszy Świętej, którą w miejscowym kościele pw. św. Antoniego sprawował biskup diecezji Przemienia Pańskiego w Nowosybirsku, Joseph Werth SJ.
O odnowieniu upamiętnienia ofiar represji stalinowskich w syberyjskim Białymstoku poinformowało Stowarzyszenie „Memoriał”. Działalność tej organizacji na terenie Rosji została zdelegalizowana w kwietniu 2022 roku. Z archiwalnych publikacji „Memoriału” dowiadujemy się jednak, że w 2003 roku z inicjatywy mieszkańca syberyjskiego Białegostoku Wasilija Chanewicza we wsi wzniesiono pomnik poświęcony miejscowym mieszkańcom, którzy ucierpieli w latach wielkiego terroru i zginęli w czasie II wojny światowej. Upamiętnienie zwieńczone było czterometrowym krzyżem katolickim. Wieś została założona bowiem w 1898 roku przez katolików, przybyszy z Białorusi i Polski. Potomkowie założycieli Białegostoku oraz ich dzieci i wnuki także wyznają wiarę katolicką.
Pomnik zamordowanych przez NKWD Polaków i Białorusinów nie przeszkadzał nikomu do 11 listopada 2022 roku. W tym właśnie dniu, kiedy Polacy świętowali 104. rocznicę odzyskania Niepodległości, nieznani sprawcy przepiłowali metalowy krzyż i zburzyli upamiętniające ofiary tablice. Na wniosek mieszkańców wsi miejscowa policja wszczęła wówczas sprawę karną, stwierdzając popełnienie aktu wandalizmu. Dochodzenie zakończyło się jednak nie wykryciem sprawców.
W 2023 roku, w dniu św. Antoniego z Padwy, wierni z katolickiej parafii w Tomsku odrestaurowali ścięty i skradziony przez wandali krzyż, a w roku bieżącym z inicjatywy Wasilija Chanewicza, wykonane zostały nowe tablice z nazwiskami 100 ofiar represji: 93 mieszkańców Białegostoku i siedmiu księży katolickich, którzy przez lata posługiwali w miejscowym kościele. Wszyscy oni zostali rozstrzelani w latach 1937-1938 podczas tzw. „Operacji Polskiej” NKWD.
Źródło: KAI