Podczas III Nadzwyczajnego Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów, hierarchowie rozmawiali w ostatnich dwóch dnia o aktualnych zagrożeniach stojących przez duszpasterstwem rodzin oraz problemem braku świadomości wśród katolików w kwestii grzechu zamknięcia na życie.
Sporo miejsca poświęcono także kwestii przebaczenia i pojednania w małżeństwie i rodzinie. Często powracał temat relacji między prawdą a miłosierdziem w kontekście konkretnych cierpień różnych osób. Wskazano również na rodzinę jako miejsce przyjęcia osób chorych i starszych. Innym poruszanym tematem była miłość i czułość Jezusa. Zwrócono uwagę na sposób głoszenia orędzia Ewangelii rodziny, aby pomóc w odnalezieniu równowagi i drogi ku łasce Bożej. W jednym z wystąpień przedstawiono zaangażowanie Stolicy Apostolskiej na arenie międzynarodowej w służbie rodziny, w obliczu zagrażających jej i narzucanych ideologii.
Wesprzyj nas już teraz!
Natomiast abp Fernandez wyraźnie stwierdził w rozmowie z dziennikarzami, że w auli nie padają głosy podważające nierozerwalność małżeństwa. Pytany o możliwe owoce Synodu stwierdził, że Ojcu Świętemu zależy przede wszystkim na pewnym procesie budzenia świadomości, a nie o dokumencie. Proces ten wyda jego zdaniem owoce w swoim czasie.
Podczas synodu na temat otwartości na życie małżeństw i związanych z tym problemów mówił francuski hierarcha, kard. Andre Vingt-Trois. – Wiele małżeństw nie sądzi, że używanie metod antykoncepcyjnych jest grzechem, usiłuje pomijać tę kwestię w spowiedzi, aby bez problemów móc przyjmować Komunię św. – powiedział.
Arcybiskup Paryża prezentując kwestię otwartości na życie i związanej z tym problemu antykoncepcji, powiedział, że chodzi o sprawy bardzo intymne, wokół których istnieją zasadnicze różnice między chrześcijańską wizją życia i seksualności a silnie zlaicyzowanym sposobem życia świata. Z tego względu niezwykle istotna jest znajomość i przyjęcie Magisterium odnośnie do otwartości na życie. Wiele osób ma bowiem trudności w zrozumieniu różnicy między naturalnymi metodami regulacji płodności a antykoncepcją. Główną przyczyną trudności w przyjęciu tego nauczania jest różnica między chrześcijańską koncepcją antropologii a dominującą mentalnością. Tak więc, z duszpasterskiego punktu widzenia konieczne jest sprawienie, aby bardziej znana spójność wizji antropologicznej proponowanej przez Kościół. Kard. Vingt-Trois zaznaczył, że trzeba to czynić nowym językiem i we współpracy ze światem akademickim.
Przewodniczący delegowany obecnego Synodu podkreślił, że kwestie te mają swoje konsekwencje w życiu sakramentalnym małżeństw, które często nie sądzą, że używanie metod antykoncepcyjnych jest grzechem, usiłują pomijać tę kwestię w spowiedzi, aby bez problemów móc przyjmować Komunię św.
Francuski purpurat wskazał w tym kontekście na potrzebę umacniania mentalności otwartej na życie, aby przeciwdziałać mentalności antykoncepcyjnej i rozpowszechnianie się indywidualistycznego wzorca antropologicznego. Dodał, że wpływa on w niektórych częściach świata na poważny spadek demograficzny, którego skutki społeczne i ludzkie nie są dzisiaj dostatecznie brane pod uwagę. W tym kontekście wskazał na wartość ośrodków planowania rodzin, powiązanych z diecezjami i stowarzyszeniami rodzinnymi, które stają się świadkami piękna i wartości otwartości na życie.
Źródło: KAI
ged