Zgodnie z decyzją papieża Franciszka, jako wierni, nie mamy dostępu do rzetelnej wiedzy na temat tego, co dzieje się podczas obrad Synodu o Synodalności. Szczątkowe informacje w tym zakresie przekazywane są przez samych organizatorów w trakcie konferencji prasowych. Jak zakomunikował podczas ostatniego briefingu Paolo Ruffini, szef synodalnej komisji ds. komunikacji, podczas posiedzeń z 11 i 12 października delegaci rozpoczęli prace nad „rozeznaniem” katolickiej etyki seksualnej – obawa przed próbami jej dostosowania do nowoczesnych ideologii niepokoi ortodoksyjnych wiernych i duchownych.
„Uczestnicy Synodu o Synodalności poprosili o lepsze rozeznanie nauki Kościoła w zakresie seksualności”, przywołuje słowa Ruffiniego portal catholicnewsagency.com .„Ta informacja zdaje się stać w sprzeczności z powtarzanymi zapewnieniami organizatorów synodu, według których miesięczne zgromadzenie miało nie podejmować kwestii doktrynalnych (…)”, czytamy na łamach anglojęzycznego medium.
Pierwsze dyskusje w tym zakresie delegaci omawiali podczas porannej sesji w środę 11 października. Zagadnienia ma zostać poddane pod obrady ponownie we czwartek.
Wesprzyj nas już teraz!
Delegaci nie byli jednomyślni co do tego, czy „rozeznawanie” nauczania Kościoła o seksualności jest potrzebne, relacjonował Ruffini. Część się go domagała, inni zaś twierdzili, że doktryna jest jasna i nie wymaga żadnych dopowiedzeń.
Jak przyznał rzecznik zgromadzenia, podczas dyskusji uczestnicy obrad pochylili się nad zagadnieniem „włączenia” osób deklarujących przynależność do środowiska LGBT. Delegaci mieli odpowiedzieć na pytanie „jakich konkretnych kroków potrzeba, by powitać tych, którzy czują się wykluczeni z Kościoła z powodu ich (…) seksualności”.
Zdaniem Ruffiniego dyskusja była nacechowana „zrozumieniem i odpowiedzialnością, a jednocześnie podkreślała potrzebę zachowania wierności doktrynie Kościoła [jednoznacznie potępiającej akty homoseksualne i sprzeciwiającej się ideologii gender – red.]. Przy tym panował szeroki konsensus, według którego Kościół powinien „odrzucić każdy przejaw homofobii”, zapewniał rzecznik synodalnego zgromadzenia.
Atmosfera obrad, jak przekonywał przewodniczący Komisji ds. Komunikacji, mimo wzbudzającego liczne napięcia tematu, nie była „polaryzacyjna”, a raczej przypominała „rodzinną wymianę poglądów”. Część przemawiających podkreślała istotność „spotkania z osobami LGBT i rozwoju pastoralnej posługi [ dedykowanej im- red.], by rozumieć ich życie, a inni (…) podkreślali znaczenie pozostanie w zgodzie z magisterialnym nauczaniem Kościoła]”, podsumowuje relację Ruffiniego z obrad catholicnewsagency.com.
W atmosferze oburzenia części wiernych możliwością zaprzeczenia katolickiemu nauczaniu podczas Synodu o Synodalności, do kontrowersji wokół możliwych zmian w zakresie etyki seksualnej odniósł się sam papież Franciszek. Ojciec Święty stwierdził, że dopuszcza on możliwość „błogosławienia” związków jednopłciowych, o ile tyko nie zostałyby one uznane za małżeństwa. Tymczasem hierarchowie tacy jak abp. Stanisław Gądecki, bp. Joseph Strickland, czy kard. Luis Ladaria Ferrer zauważali, że byłaby to uzurpacja – Kościół dostał od Boga bowiem jedynie władzę sankcjonowania związku małżeńskiego, zgodnego z prawem naturalnym i Bożym zamysłem. Należy pamiętać, że wedle nieomylnego nauczania stosunek homoseksualny to wyjątkowo poważny grzech – jeden z występków wołających o pomstę do nieba.
Źródło: catholicnewsagency.com
FA
Bp Athanasius Schneider: Modlitwa o tryumf wiary katolickiej