Tragiczna sytuacja w Syrii powoduje masową ucieczkę chrześcijan. Ich obecność na tych ziemiach sięga początków chrześcijaństwa i jeszcze do niedawna Syria, była drugą po Egipcie, największą wspólnotą wyznawców Chrystusa na Bliskim Wschodzie. Przy czynnym poparciu przede wszystkim Arabii Saudyjskiej, Kataru i Turcji, oraz biernej postawie wspólnoty międzynarodowej, tzw. Wolna Armia Syrii dokonuje czystek religijnych, zmuszając chrześcijan do ucieczki.
O tragedii tej napisał w liście do Międzynarodowej Asyryjskiej Agencji Informacyjnej, archidiakon jednej ze wspólnot chrześcijańskiej Emanuel Yukhana.
Wesprzyj nas już teraz!
– Stwierdzamy, że na naszych oczach kolejny arabski kraj jest w trakcie utraty swojej mniejszości chrześcijan asyryjskich. Kiedy przydarzyło się to Irakowi, nikt nie mógł wyobrazić sobie, że kolej przyjdzie na Syrię. Chrześcijanie asyryjscy masowo uciekają przed groźbami, porwaniami, gwałtami i zabójstwami. W cieniu codziennych informacji o bombardowaniach, kryje się czystka etniczno-religijna, i niedługo Syria opróżni się z jej chrześcijan – alarmuje archidiakon. Apeluje, by „świat otworzył oczy na tą krytyczną sytuację !”.
Jak na razie świat pozostaje głuchy. We Francji wsparcie duchowe ale też i materialne organizuje dla chrześcijan w Syrii, stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie. W ubiegłym tygodniu w paryskim kościele św. Ludwika z Antin, odbyły się modlitwy i nocne czuwanie w intencji Syrii z udziałem ks. Ziada Hilala, proboszcza kościoła pod wezwaniem Pana Zbawiciela w Homs.
FLC