Dzieci z Syrii namalowały obrazki, które za pośrednictwem Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie trafiły do podopiecznych przedszkola nr 41 we Wrocławiu. „To gest solidarności między dziećmi” – mówi ks. dr Andrzej Paś z PKWP.
Bliski Wschód jest krwawiącą raną Kościoła. Chrześcijanie opuszczają ten region. W Iraku ich liczba spadła z 1,5 mln w 2003 roku do mniej niż 100 tys. dzisiaj. W Syrii wojna trwa od ponad 10 lat. Wciąż jest problem z bezrobociem, a niskie pensje nie wystarczają na utrzymanie rodziny. 2 mln Syryjczyków, którzy uciekli z kraju, dziś przebywa w obozach dla uchodźców w Libanie. Brakuje tam bieżącej wody i kanalizacji. Kraj Cedrów, który zaoferował pomoc Syryjczykom, dziś sam przechodzi przez kryzys ekonomiczny. Załamanie waluty, nieudolność władzy i potężny wybuch w porcie sprawiły, że 80 proc. mieszkańców żyje poniżej poziomu ubóstwa.
– Módlmy się o pokój. Pamiętajmy o tej intencji w czasie Świąt Bożego Narodzenia, które nieraz w przeszłości były okresem krwawych terrorystycznych ataków wymierzonych w chrześcijan – apeluje ks. prof. Waldemar Cisło, dyrektor sekcji polskiej Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie.
Wesprzyj nas już teraz!
Największymi ofiarami wojen i konfliktów zawsze są dzieci. W Syrii tysiące z nich, na skutek wojny, zostało pozbawionych marzeń. – Dzieci nazywane są w Syrii straconym pokoleniem. Te, które urodziły się na początku konfliktu zbrojnego, dzisiaj mają po 10 lat – wyjaśnia ks. dr Andrzej Paś, dyrektor Biura PKWP we Wrocławiu.
O trudnej sytuacji dzieci w Syrii dowiedzieli się ich rówieśnicy z przedszkola nr 41 im. św. Jana Pawła II we Wrocławiu, gdzie ks. dr Andrzej Paś brał udział w spotkaniu wigilijnym. Dzieci przedstawiły jasełka. Później otrzymały wyjątkowe pamiątki. – Dzieci z Syrii namalowały obrazki, które przedstawiały ich rzeczywistość – tłumaczy dyrektor Biura PKWP we Wrocławiu. Dodaje, że „dzieci z Syrii chciały podzielić się swoim życiem, pełnym stresu, braku perspektyw, straconymi marzeniami i chęcią ich odbudowania”. – Choć na tych rysunkach znajdują się kolory, to obrazki są bardzo smutne. Pokazują smutny dom, smutnych rodziców – tłumaczy.
Gest przekazania rysunków namalowanych przez dzieci z Syrii dzieciom z Polski ma świadczyć o solidarności. – Niech będzie to pamiątka, która połączy nas w te Święta Bożego Narodzenia, święta pokoju – mówi ks. dr Andrzej Paś. Dodaje, że przekazanie obrazków dzieciom z Polski może „inspirować wszystkich, którzy chcą pomagać ofiarom wojny na Bliskim Wschodzie”.
Źródło: Biuro Prasowe PKWP Polska