Rebelianci z Wolnej Armii Syrii zaatakowali i zniszczyli greckoprawosławny kościół śś. Sergiusza i Bachusa w mieście Al-Thawrah w północno-środkowej części kraju.
„Podarli Biblię i inne księgi, połamali krzyże, ikonę Chrystusa i świętych, zniszczyli wyposażenie. Zrabowali urządzenia elektryczne, żyrandole i lampy. Zabrali wszystko co mogli, a potem to sprzedali. Nic tam nie zostało” – relacjonował jeden z chrześcijan, który uciekł z miasta.
Wesprzyj nas już teraz!
Mówi on, że mimo ucieczki wyznawcy Chrystusa wciąż otrzymują groźby od napastników. Niedawno ktoś do niego zadzwonił i powiedział, że jeśli ośmieli się wrócić, „zabiją go, a jego głowę umieszczą na meczecie”, by wszyscy mogli zobaczyć, na co ich stać.
KAI
mat