Do tragicznych zdarzeń doszło na zachód od syryjskiego miasta Aleppo gdzie na skutek samobójczego ataku terrorystycznego z wykorzystaniem samochodu pułapki, zginęło co najmniej 100 osób. Wybuch nastąpił na obrzeżach miasta gdzie stacjonował konwój przewożący ludność cywilną. Nie wiadomo jak wiele osób zostało rannych, ale z doniesień agencji AP wynika, że liczba poszkodowanych jest bardzo duża.
Do zamachu terrorystycznego z wykorzystaniem samochodu pułapki doszło w pobliżu obarczonego przez wiele lat wojną Aleppo. Napastnicy zaatakowali konwój z ludnością cywilną, która podróżowała łącznie 75 autokarami. Jak wynika z informacji agencji AP, na miejscu tragicznego zdarzenia znajdowało się około 5 tys. osób. Przewożona ludność to mieszkańcy miejscowości Fua i Kefraja w prowincji Idlib. Do ewakuacji mogło dojść dzięki dwustronnemu porozumieniu pomiędzy rebeliantami a stroną rządową.
Wesprzyj nas już teraz!
Warto przypomnieć, że kilka dni temu w Syrii także miał miejsce bardzo poważny zamach. Wówczas w Damaszku doszło do dwóch eksplozji, na skutek których zginęło co najmniej 40 osób, a 120 zostało rannych. Do ataku przyznało się Państwo Islamskie. Atak bombowy w Damaszku został zaplanowany niemal idealnie. Sunnici z Państwa Islamskiego zaatakowali bowiem szyickich pielgrzymów, którzy w stolicy Syrii odwiedzali cmentarz, na którym pochowani zostali potomkowie i kompanii Mahometa. Cmentarz jest jedną z najstarszych i największych nekropolii w Syrii. Znajduje się w południowej części starego miasta. W sobotę cmentarz odwiedzili szyici pochodzący w większości z Iraku.
Źródło: Reuters, PCh24.pl
WMa