26-letni chrześcijanin mieszkający w Syrii, Ninar Odisho został brutalnie zamordowany przez rebeliantów, których często określa się mianem opozycji wobec prezydenta Baszar al-Asada.
Odisho, mimo wojennej pożogi, zdecydował się powrócić do swojego rodzinnego miasta Al-Thawa, by zabezpieczyć pozostawiony tam dom i jego dobra. W drodze towarzyszyło mu dwóch zaprzyjaźnionych muzułmanów.
Wesprzyj nas już teraz!
Po drodze wędrowcy zostali zatrzymani przez grupę islamskich bandytów z Frontu Al-Nostra, którzy we wrześniu ub. roku opanowali miasto Al-Thawa. Po przesłuchaniu bandyci zwolnili dwóch muzułmanów. Odisho zaś, jako chrześcijanin, został zatrzymany na dłużej.
Wyznawcy Allaha z Frontu Al-Nostraże zaczęli wkrótce znęcać się nad młodym chrześcijaninem. Odisho był brutalnie bity aż do wycieńczenia. Na skutek obrażeń umarł. Jego ciało było zmasakrowane.
FLC