30 września 2014

Sytuacja w Hong Kongu nadal napięta

(fot.REUTERS/Carlos Barria)

Trwają protesty w Hong Kongu. Manifestanci uzbrojeni w gogle, maski i płaszcze przeciwdeszczowe zablokowali centrum miasta. Protestujący żądają równych praw politycznych dla osób nie związanych z Pekinem. W wyniku zamieszek kilkadziesiąt osób zostało rannych, a policja sięga po surowe środki.


Przeciwko demonstrującym od połowy ubiegłego tygodnia mieszkańcom państwa pozostającego kolonią brytyjską do 1997 r. policja użyła gazu łzawiącego i pieprzowego. Wywołało to szok wśród mieszkańców Hong Kongu, którzy do tej pory nie mieli do czynienia z zamieszkami i brutalnością na taką skalę. Do tej pory w wyniku protestów rannych zostało co najmniej 52 osoby – w tym policjanci. Wśród rannych jest minimum 12 policjantów. Rządy zarówno Chin jak i Hong Kongu uważają protesty za sprzeczne z prawem. Ten fakt może spowodować kontynuowanie ostrego kursu wobec protestujących – zauważają Jethro Mullen i Catherine E. Shoichet na łamach portalu edition.cnn.com.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Manifestacje stanowią odpowiedź na decyzję władz chińskich zgodnie z którą w wyborach w 2017 na najważniejsze stanowisko w państwie (chief executive) będą mogli kandydować wyłącznie politycy związani z Pekinem. Zdaniem manifestantów stanowi to pogwałcenie obietnicy władz Chińskiej Republiki Ludowo Demokratycznej, zgodnie z którym HongKong miał się cieszyć sporym zakresem autonomii. Ich zdaniem to odwrót od zasady powszechnego głosowania, które Chińczycy obiecali mieszkańcom Hongkongu.

 

 

Źródło: edition.cnn.com

Mjend

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Po osiągnięciu celu na 2024 rok nie zwalniamy tempa! Zainwestuj w rozwój PCh24.pl w roku 2025!

mamy: 32 556 zł cel: 500 000 zł
7%
wybierz kwotę:
Wspieram