Londyn zmierza ku islamskiej przyszłości. Według byłego burmistrza tej metropolii, Kenetha Livingstona, stolica ma być „światłem przewodnim ukazującym słowa Proroka”. Livingstone jest jednym z najpoważniejszych kontrkandydatów obecnego burmistrza w nadchodzących wyborach.
– Dołożę wszelkich starań, żeby w ciągu najbliższych czterech lat każdy niemuzułmanin w Londynie znał i rozumiał słowa (przesłanie) Mahometa. To sprawi, że nasze miasto stanie się światłem przewodnim ukazującym znaczenie słów Proroka – te słowa Livingstone skierował do swych potencjalnych wyborców przemawiając w jednym z najbardziej konserwatywnych meczetów Londynu. Zadeklarował też konieczność wprowadzenia „na wielką skalę” edukacji na temat Islamu wśród mieszkańców stolicy.
Wesprzyj nas już teraz!
Meczet, w którym przemawiał polityk jest uznawany za centrum radykalnego islamu w Wielkiej Brytanii. Był on prowadzony przez odbywającego karę więzienia za „podżeganie do popełniania aktów terroryzmu i nienawiści rasowej” imama Abu Hamze al-Masriego. Uczęszczali tam agenci Al-Kaidy, a brytyjska prasa informowała, że odbywały się tam ćwiczenia z użyciem broni. W 2003 roku w wyniku operacji policyjnej rozbito działająca tam siatkę i aresztowano imama Hamze. W tej chwili meczet działa pod zwierzchnictwem organizacji związanej z Bractwem Muzułmańskim oraz palestyńskim Hamasem.
Jednym ze źródeł związku Livingstona ze światem islamu jest Islamskie Forum Europy (IFE). Za tą niewinną nazwą kryje się struktura, która za cel stawia „przekształcenie całej infrastruktury społecznej, jej instytucji, ładu politycznego i kultury oraz wyznania…poziomu ignorancji do poziomu islamu”. Zadanie to jest wprowadzane z użyciem brutalnej siły, wspierane przez radykalnych islamskich duchownych. Groźby i przemoc wobec tych, którzy nie uznają zwierzchności prawa szariatu nad brytyjskim, są normą w dzielnicach opanowanych przez IFE. Livingstone niejednokrotnie wspierał tą organizację, ułatwiając jej zdobycie środków na rzecz meczetu, wspierając wbrew własnej partii kandydata islamskich ekstremistów w wyborach samorządowych, czy wyposażając w islamskie materiały propagandowe biblioteki i czytelnie.
Trzeba przypomnieć też, ze były burmistrz Londynu jest gorącym orędownikiem i poplecznikiem środowisk homoseksualnych. Głośna i wulgarna obecność pederastów w życiu Londynu jest też jego zasługą. Zapowiedział, że jeśli zostanie ponownie wybrany na to stanowisko w 2012 roku to powoła w mieście radę konsultacyjną zajmującą się problemami homoseksualistów. Chce on także aby powrócić do tradycji powitania parady „Pride London”, bluźnierczej demonstracji organizowanej przez homoseksualne środowiska, w Ratuszu.
Liczne są też przyjaźnie londyńskiego polityka z członkami radykalnych organizacji islamskich. Jego znajomość z ludźmi otwarcie postulującymi powstanie Emiratów Islamskich na terenie Wielkiej Brytanii budzi poważny niepokój. Wybory w Londynie odbędą się już w tym roku. Czy ziszczą się pomysły islamskich radykałów, zależy w dużej mierze od ich wyników.
Źródło: euroislam.pl
luk
