25 czerwca 2022

Szczyt G20 na Bali z udziałem Rosji. Będzie mowa o kryzysie żywnościowym i dalszej walce z…COVID-19

(fot. Alexei Druzhinin/Kremlin Pool / Zuma Press / Forum)

W dniach 7-8 lipca br. w luksusowym kurorcie na Bali spotkają się przedstawiciele państw G20, by omawiać najpilniejsze wyzwania dla gospodarki światowej. W spotkaniu mają uczestniczyć m.in. szefowie dyplomacji rosyjskiej i amerykańskiej. Czy uda się wynegocjować zwolnienie ładunków zboża blokowanych przez Rosjan?

W skład grupy G20 – obok Stanów Zjednoczonych – wchodzą: Arabia Saudyjska, Argentyna, Australia, Brazylia, Chiny, Francja, Indie, Indonezja, Japonia, Kanada, Korea Południowa, Meksyk, Niemcy, RPA, Rosja, Turcja, Wielka Brytania, Włochy i UE.

Rzecznik Departamentu Stanu Ned Price dopytywany, czy amerykańska delegacja weźmie udział w szczycie, w którym zamierza uczestniczyć szef dyplomacji rosyjskiej Siergiej Ławrow, potwierdził, że na wyspę Bali uda się sekretarz stanu Antony Blinken, aby „zapewnić reprezentację interesów USA”.

Wesprzyj nas już teraz!

Od czasu rosyjskiej inwazji w lutym br. Stany Zjednoczone domagały się usunięcia Moskwy z grupy G20. Rzecznik Białego Domu, Price podkreślił, że udział w szczycie jest istotny ze względu na zapadające tam decyzje. USA miały także poprosić Indonezję, która sprawuje rotacyjną prezydencję w G20, by skoncentrować się na pomocy dla Ukrainy. Kwestia agresji Rosji ma być „najważniejszą rozmową” poruszaną przez Stany Zjednoczone na lipcowym szczycie szefów dyplomacji 20 wpływowych gospodarek świata.

Rosyjski wiceminister spraw zagranicznych Siergiej Riabkow mówił w środę, że minister spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej wybiera się na Bali, ale nie ma planów spotkania z Blinkenem na marginesie szczytu G20.

Riabkow tłumaczył, że nie ma potrzeby bezpośrednich rozmów, ponieważ Rosja ma wystarczające „kanały komunikacji” z USA za pośrednictwem swoich ambasad w obecnej „niestandardowej sytuacji”.

Punktem kulminacyjnym przewodnictwa Indonezji w G20 ma być listopadowy szczyt przywódców dwudziestu państw narzucających swoją agendę pozostałym krajom świata. Odbędzie się on również na Bali.

W marcu prezydent USA Joe Biden mówił podczas podróży do Europy, że Rosja – w następstwie agresji na Ukrainę – powinna być ukarana poprzez między innymi usunięcie jej z G20. Dodał, że inne państwa powinny także rozpatrzyć zaproszenie do udziału w listopadowym szczycie G20 Ukrainy w charakterze obserwatora.

W kwietniu sekretarz skarbu USA Janet Yellen i brytyjscy oraz kanadyjscy odpowiednicy w geście protestu opuścili spotkanie ministrów finansów G20 w Waszyngtonie, kiedy przemawiał przedstawiciel Rosji.

Za zawieszeniem członkostwa Moskwy w G20 – poza USA – opowiada się także Kanada. Zdecydowanie temu sprzeciwiają się Chiny i Brazylia.

Organizator szczytu prezydent Indonezji Joko Widodo zaprosił ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego na listopadowy szczyt na Bali, w którym swój udział planował rosyjski przywódca Władimir Putin.

Zełenski podziękował za zaproszenie i wyraził nadzieję, że w kulminacyjnym spotkaniu liderów najbardziej wpływowych gospodarek świata w listopadzie nie będzie rosyjskiego przywódcy.  

W zeszłym miesiącu Widodo spotkał się na krótko z Bidenem na marginesie specjalnego szczytu USA-ASEAN w Waszyngtonie.

Minister spraw zagranicznych Indonezji Retno Marsudi poinformował 22 czerwca br., że prezydent Widodo planuje odwiedzić w przyszłym tygodniu zarówno Moskwę, jak i Kijów.

Podczas briefingu prasowego indonezyjski dyplomata wyjaśnił, że jego kraj koncentruje się na kryzysie żywnościowym i najbardziej zależy mu na uporaniu się z nim, ponieważ daje się we znaki wszystkim krajom na świecie, a zwłaszcza rozwijającym się i o niskich dochodach.

Do spotkania indonezyjskiego prezydenta z Władimirem Putinem ma dojść 30 czerwca br.

Ukraina była jednym z największych dostawców pszenicy dla Indonezji przed wojną, wysyłając do tego kraju około 3 mln ton w 2021 r. Radityo Dharmaputra z indonezyjskiego Uniwersytetu Airlangga sugeruje, że prezydent Indonezji spróbuje przekonać Moskwę do uwolnienia dostaw ukraińskiej pszenicy.

Indonezja chociaż potępiła wojnę, wstrzymała się od dostaw broni dla Ukrainy, o którą miał prosić prezydent Zełenski. Prezydent Indonezji miał już rozmawiać bezpośrednio z przywódcami Organizacji Narodów Zjednoczonych, Niemiec i Turcji o skutkach wojny i stwierdził, że Rosja oraz Ukraina same muszą wszcząć negocjacje, by wojnę zakończyć. Agresja rosyjska ma wpływ na kryzys żywnościowy, energetyczny i finansowy na całym świecie.

Poza skutkami wojny rosyjsko-ukraińskiej przywódcy G20 mają skupić się na powołaniu nowego Funduszu Pośrednictwa Finansowego (FIF), który będzie zarządzany wspólnie przez Bank Światowy i Światową Organizację Zdrowia (WHO).

​​Stany Zjednoczone, Unia Europejska, Indonezja, Niemcy, Singapur (chociaż nie jest członkiem G20, został zaproszony do inicjatywy) i londyńska fundacja charytatywna Wellcome Trust już zobowiązały się do wpłaty 1,1 miliarda dolarów. Celem funduszu będzie zarzadzanie globalną polityką zdrowotną, by zapobiegać pandemiom i reagować na nie w sposób skoordynowany.

Indonezyjski minister zdrowia Budi Gunadi Sadikin powiedział, że pieniądze to tylko połowa rozwiązania globalnego kryzysu zdrowotnego. – Musimy przełożyć te pieniądze na szybki i sprawiedliwy dostęp do medycznych środków zaradczych w nagłych wypadkach, takich jak szczepionki, terapie i diagnostyka – dodał.

Dyrektor generalny WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus ostrzegł kraje, by nie spoczęły na laurach, ponieważ ryzyko związane z niebezpiecznymi nowymi wariantami koronawirusa „pozostaje realne” i „błędem” jest myślenie, że pandemia się skończyła. – WHO jest bardzo zaniepokojona tym, że brak testów i sekwencjonowania zaślepia nas na ewolucję wirusa – zaznaczył Tedros.

Źródło: cnsnews.com, reuters.com, thehindu.com

AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(6)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 299 840 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram