Wojsko ma prawo i obowiązek używania uzbrojenia etatowego, gdy dochodzi do zamachu na Rzeczpospolitą, a my mamy obowiązek dostarczyć żołnierzowi takich rozwiązań prawnych, w których on nie będzie miał żadnych wątpliwości, że może albo nie wolno mu użyć tego uzbrojenia – powiedział szef BBN Jacek Siewiera.
W środę rano Siewiera był gościem TV Republika; w trakcie rozmowy został zapytany m.in. czy w momencie szturmowania polskiej granicy przez nielegalnych migrantów Wojsko Polskie powinno mieć możliwość stosowania broni.
„Bezwzględnie. Wojsko ma prawo i obowiązek używania uzbrojenia etatowego, gdy dochodzi do zamachu na Rzeczpospolitą. To jest absolutnie bezwzględna konieczność” – odparł szef BBN.
Wesprzyj nas już teraz!
„Ale my mamy obowiązek dostarczyć żołnierzowi takich rozwiązań prawnych, w których on nie będzie miał żadnych wątpliwości, że może albo nie wolno mu użyć tego uzbrojenia” – zaznaczył.
W środę w Sejmie ma odbyć się pierwsze czytanie prezydenckiego projektu ustawy o działaniach organów władzy państwowej na wypadek zewnętrznego zagrożenia bezpieczeństwa państwa. Przewiduje on włączenie w proces kierowania obroną państwa marszałków Sejmu i Senatu. Zakłada przekształcenie Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych i Dowództwa Operacyjnego w RSZ w Dowództwo Połączonych Rodzajów Sił Zbrojnych, któremu będą podlegać odtworzone dowództwa poszczególnych rodzajów sił zbrojnych (Wojsk Lądowych, Sił Powietrznych, Marynarki Wojennej, Wojsk Specjalnych i WOT).
Projekt został wniesiony do Sejmu po raz pierwszy w sierpniu ub. r. Ponieważ izba nie zajęła się nim przed wyborami, projekt wymagał ponownego złożenia w nowej kadencji.
PAP / oprac. PR
Żołnierze nadal bezbronni? Wiceszef MON: jestem przeciwny zmianie zasad na granicy