Gen. Krzysztof Klimek pełniący od marca 2013 roku obowiązki szefa Biura Ochrony Rządu chce 4 grudnia zakończyć czynną służbę. Otrzymanie przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych stosownego wniosku o odejście potwierdziła rzecznik resortu. Stacja TVN24 ustaliła, że Teresa Piotrowska może nie podpisać prośby o odejście Klimka.
Zwyczajem jest, że nowa ekipa rządząca wybiera własne kierownictwo Biura Ochrony Rządu. Tak zapewne będzie i tym razem. Niewykluczone jednak, że gen. Klimek chce uniknąć zwolnienia go przez Prawo i Sprawiedliwość. Odejście szefa BOR przed powołaniem nowego kierownictwa byłoby jednak dużym kłopotem dla służby. Dotychczas nowy i stary dowódca spotykali się i przekazywali sobie informacje o rozwoju jednostki. W razie wcześniejszego odejścia Klimka jego obowiązki przejąłby na krótki okres pełniący obowiązki.
Wesprzyj nas już teraz!
W związku z tym nie wykluczonym jest, że minister spraw wewnętrznych Teresa Piotrowska nie rozpatrzy pozytywie prośby o odejście zawartej w raporcie o odejście generała Krzysztofa Klimka. Oficer przed rozpoczęciem kierowania Biurem Ochrony Rządu w marcu 2013 roku był szefem ochrony Donalda Tuska. W 2014 roku nominację generalską nadał mu Bronisław Komorowski.
Wniosek o zwolnienie nie jest złożeniem dymisji a prośbą o pozwolenie przejścia na emeryturę.
Źródło: tvn24.pl
MWł