Amerykański sekretarz obrony Ash Carter podczas środowej konferencji w Anglii ostrzegł państwa takie jak Rosja, które – jak się wyraził – „uznają jedynie własne reguły, testują zasady ładu międzynarodowego”. Polityk zastrzegł, że jego państwo będzie zdecydowanie bronić sojuszników i światowego porządku przed wszelkimi agresorami.
Według Cartera, rosyjska agresja w Gruzji i na Ukrainie, podobnie jak prowokacje w powietrzu, kosmosie i cyberprzestrzeni, to przykład „nieprofesjonalnego zachowania”. Szef amerykańskiego ministerstwa obrony zganił Moskwę także za „pobrzękiwanie jądrową szabelką”.
Wesprzyj nas już teraz!
– Stany Zjednoczone i Wielka Brytania chcą ściśle współpracować dalej z Rosją, ale pod warunkiem, że te drzwi pozostaną otwarte – mówił sekretarz. Ostrzegł jednak, że w razie braku porozumienia i współpracy Ameryka zaprezentuje „silne i zrównoważone podejście, by powstrzymać rosyjską agresję wobec naszych sojuszników”.
– Niech będzie jasne: Stany Zjednoczone nie chcą zimnej, nie mówiąc już o gorącej wojnie z Rosją. Nie szukamy wroga w Rosji. Ale też nie można się łudzić – będziemy bronić naszych sojuszników, zasad ładu międzynarodowego i pozytywnej przyszłości, które te zasady nam gwarantują – zastrzegł szef amerykańskiej obrony. – Będziemy przeciwdziałać próbom podważenia naszego zbiorowego bezpieczeństwa i nie zamierzamy ignorować prób mieszania się w nasze demokratyczne procesy wyborcze.
Szef departamentu obrony zauważył, iż Amerykanie nie musieli troszczyć się o odstraszanie w Europie Wschodniej od ponad 25 lat. – Niestety, teraz już tak – stwierdził.
Carter podkreślił, że w budżecie obronnym USA na rok 2017 znajduje się dodatkowe 3,4 miliarda dolarów – ponad cztery razy więcej niż w ubiegłym roku – na inicjatywę European Reassurance Initiative. Wyjaśnił, że środki te pozwolą na stworzenie solidnych podstaw pancernej brygady bojowej, która w każdym momencie będzie mogła być wykorzystana przez wojsko amerykańskie. Dołączy ona do dwóch brygad już stacjonujących w Europie.
Carter potwierdził, że NATO musi się zmodernizować i dostosować do nowej sytuacji na świecie a siłom Paktu Północnoatlantyckiego potrzeba „innowacji” by sprostać nowym wyzwaniom cyberwojny oraz zagrożeniom hybrydowym. Amerykański polityk podkreślił, że już trwają działania, mające usprawnić siły szybkiego reagowania. Te mają być bardziej mobilne.
– NATO i członkowie sojuszu zapewniają wsparcie dla Ukrainy i Gruzji, których suwerenność została naruszona przez Rosję. Pomagamy wzmocnić ich zdolność do obrony narodowej – tłumaczył Carter. Przyznał, że oba kraje muszą zreformować swoje instytucje obronne, by móc ściśle współpracować z Paktem Północnoatlantyckim i oprzeć się agresji rosyjskiej.
Szef Departamentu Obrony liczy, że Rosja zrezygnuje z „rewizjonistycznej i agresywnej polityki” na rzecz „solidnego i konstruktywnego dialogu”. Carter wezwał Moskwę – sojusznika Syrii – aby „pomogła USA podjąć niezbędne kroki w celu osiągnięcia rozejmu i wszczęcia przemian politycznych w tym kraju”.
AS
Źródło: cnsnews.com