Przewodniczący Konferencji Episkopatu Niemiec bp Georg Bätzing ponownie deklaruje wolę wprowadzenia w Kościele katolickim kapłaństwa kobiet. Hierarchy nie przekonuje Tradycja, Pismo Święte ani nauczanie ostatnich papieży, w tym Franciszka.
– Kobiety i kapłaństwo mogą zostać ze sobą doskonale połączone – stwierdził bp Georg Bätzing przemawiając w poniedziałek we Frankfurcie.
22 maja minęła 30 rocznica ogłoszenia listu apostolskiego Ordinatio sacerdotalis, w którym św. Jan Paweł II orzekł autorytatywnie, że Kościół katolicki nie ma władzy udzielania święceń kapłańskich kobietom. Kilka dni temu na pytanie o sakramentalny diakonat dla kobiet negatywnie odpowiedział też papież Franciszek. Jednak przewodniczący Konferencji Episkopatu Niemiec bp Georg Bätzing jest najwyraźniej przekonany, że w tej sprawie papieże się mylą, bo kapłaństwo miałoby być otwarte dla wszystkich ludzi, niezależne od płci.
Według bp. Bätzinga trzeba zmienić kryteria dopuszczania do kapłaństwa, bo bez tego w Kościele nie będzie w ogóle księży. – Dochodzimy do granicy, gdy musimy się przygotować na Kościół bez kapłanów – powiedział. Zdaniem hierarchy dotychczasowy sposób organizacji dostępu do kapłaństwa zagraża samej istocie katolicyzmu. Nie chodzi jedynie o kobiety, sądzi biskup, ale również o kwestię celibatu; należy zadać pytanie, czy celibat ma być ważniejszy od sakramentalnego wymiaru Kościoła.
Źródło: die-tagespost.de
Pach