Polski konflikt wewnętrzny przenosi się na polityczne salony Unii Europejskiej. Szef Rady Europejskiej Donald Tusk stwierdził, że nieprzyjęcie przez Polskę imigrantów będzie dla Warszawy wiązało się z poważnymi konsekwencjami. W odpowiedzi szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Mariusz Błaszczak stwierdził, że Tusk zaatakował Polskę i działa na niekorzyść naszego kraju.
Silny spór na linii Prawo i Sprawiedliwość – Donald Tusk wchodzi w kolejną, tym razem europejską fazę. Były premier oświadczył, że Polska wyłamując się z euro-solidarności ściąga na siebie konsekwencje – tym samy zaatakował rząd PiS. Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać.
Wesprzyj nas już teraz!
Goszczący w TVP Info minister Mariusz Błaszczak skomentował wypowiedź Tuska. Szef resortu odniósł się przy tym do wyboru byłego premiera na stanowisko szefa Rady Europejskiej. Zdaniem polityka PiS już wtedy polska dyplomacja nie miała złudzeń.
– Spodziewaliśmy się takiej postawy – na niekorzyść interesów Polski. Bo to jest szkodzenie Polsce – powiedział Mariusz Błaszczak.
– Nie spodziewaliśmy się niczego dobrego po Tusku. Donald Tusk zaatakował Polskę i Polaków tymi wypowiedziami – dodał szef MSWiA. W ocenie ministra, wypowiedź Tuska to próba wywarcia presji na kraje niechętne przyjmowaniu imigrantów z krajów islamskich. Tymczasem wybory, w których zwyciężył PiS, były okazją, aby nowe władze wycofały się ze złych decyzji poprzedników. Minister wskazał również na zagrożenie płynące z przyjmowania imigrantów i strefy „no-go” w zachodnioeuropejskich miastach – nie pojawia się tam nawet policja w obawie przed atakiem islamistów.
Źródło: tvp.info
MWł